Piła

Saw
2004
6,7 225 tys. ocen
6,7 10 1 225119
6,3 40 krytyków
Piła
powrót do forum filmu Piła

Czy Jigsaw jest Waszym zdaniem postacią negatywną?
Moim zdaniem nie (lub - nie do końca, lecz bardziej skłaniam się w stronę oceny pozytywnej jego zachowania). Choć jego metody mogą wydawać się drastyczne i chore, to mimo swojego "skrzywienia" próbuje on raczej pomóc ludziom na swój sposób. Właśnie dlatego myślę, że Piła jest trochę niedoceniana - ludzie nie do końca rozumieją, że porusza ona również aspekt moralności, której nie da się jednoznacznie zdefiniować jako pozytywnej lub negatywnej, dobrej lub złej (albo to tylko moja nadinterpretacja).

użytkownik usunięty
Rajaz

Niestety dużo ludzi myśli stereotypami - w przypadku Piły to dla nich gore - latające flaki i masa krwi, a tak naprawdę żadna z części obok dobrego gore nawet nie leżała.

Kiedy odpaliłem Braindead, a potem Piłę, zacząłem się śmiać z ludzi właśnie tak gadających.

ocenił(a) film na 5

Prawdziwe latające flaki i hektolitry krwi są w Teksańskiej Masakrze Piłą Łańcuchową.

użytkownik usunięty
tomucho77

w której to niby części bo chyba nie masz na myśli remakeu i prequela?

ocenił(a) film na 5

Tak właśnie mam na myśli remake i prequel.

użytkownik usunięty
tomucho77

no to mało "latających flaków i hektolitrów krwi" widziałeś w filmach

ocenił(a) film na 5

A w których filmach jest dużo REALISTYCZNIE przedstawionych ""latających flaków i hektolitrów krwi" ?

ocenił(a) film na 8
Rajaz

wiesz ludzie potrafią na różne sposoby 'zracjonalizować' swoje popędy i żądze , pomimo jakże ciekawego i wciągającego efektu wykreowania tej postaci po głębszym namyśle nie szukałbym niczego innego ;d

Rajaz

Ciekawe czy mówiłbyś tak gdyś to Ty był facetem z noga przykutą do łańcucha

Witcher1990

Gdybym przeżył - zapewne tak (zresztą jest to przedstawione w dalszych częściach).

Rajaz

Taaa i jeszcze byś mu pół litra kupił, które później razem byście wypili. Gdybym go dorwał to zatłukłbym gołymi pięściami

ocenił(a) film na 7
Rajaz

Zgadzam się z Tobą zakladając , że mówimy tutaj o Jigsawie jako o człowieku psychicznie chorym. Myślę, że w jego opinii pomaga ludziom. Ale patrząc na to obiektywnie to sie kupy nie trzyma... pomóc ludziom zabijając ich? xD lol. Jigsaw teorię swoją popiera tylko przykładem Amandy a co z resztą? albo zginęli albo Ci co przeżyli mają koszmary do końca życia o czym świadczy cena w 7 częsci jak jest zebranie ofiar Jigsawa, jakoś nikt wdzięczny mu nie jest xD

Xandria

To chyba oglądaliśmy inną siódmą część, bo osoby, które wyszły cało z pułapek Jigsawa, przyznawały, że odmienił on ich życie na lepsze i mimo tych koszmarów są mu wdzięczne.

ocenił(a) film na 7
Rajaz

O to musze przyznać , że mnie zaskoczyłeś. Musze jeszcze raz obejrzeć,bo miałam wrażenie że dzielą się ze sobą traumatycznymi przeżycieami raczej. Chyba, że Ty źle zinterpretowałeś;)

Xandria

Około 20.-25. minuty :) Już samo to, że ci, którzy przeżyli, często dołączali do Jigsawa, by mu pomagać, dowodzi tego, że rozumieli "dzieło" Kramera i chcieli je szerzyć.

ocenił(a) film na 7
Rajaz

no tak ta murzynka tak gada, ale ona nic nie musiała sobie ucinać:D z kolei druga laska co sobie rekę odpiłowała po niej jedzie xD i zapamiętałam właśnie ją, a reszta chyba rzeczywiście sie z tego cieszyłaxD

użytkownik usunięty
Rajaz

Szkoda, że usunięto scenę z zakończenia - sprawa była by o wiele jaśniejsza.
Pierwotnie jak są restrospekcje gdy Hoffman został już obezwładniony, jest scena jak Jigsaw każe Gordonowi powołać grupę wsparcia dla ocalałych, aby stworzyli oni swe własne dziedzictwo. Następuje retrospekcja ze spotkania grupy wsparcia, gdzie każdy z ocalałych wystawia świadectwo i kończy swą wypowiedź słowami: „He helped me” - jak Amanda w 1. Daje to wskazówkę, kim byli pomocnicy dr Gordona w maskach świń.

Osobiście żałuję, że usunięto tą sceną, jak i zmieniona kilka rzeczy dotyczących Hoffmana, Jill i Gordona - wówczas Saw3D było by przynajmniej znośne, ale przede wszystkim miało by ręce i nogi.

ocenił(a) film na 7

quess, czy myślisz że ci w maskach świń to mogą być no ci chłopcy z początku 7 części? w sumie im Jigsaw najbardziej pomógł bo uwolnili się od tej laski co ich wykorzystywała. Bo szczerze mówiąc po seansie taka była moja pierwsza myśl.

użytkownik usunięty
Xandria

Początkowo tak myslałem, po przeczytaniu scenariusza directors cut jest jasne, że to oni - jako że to temat Saw1 nie chce wchodzić w inne tematy, ale napisz do mnie na PRV dam Ci wszystkie zmiany i masę ciekawostek i zaznaczam - bardzo Cie zainteresują.

a tak nie ma bo odpiłowali :(

ocenił(a) film na 9
Rajaz

Kto tak stwierdził? Amanda która jak się okazało w kolejnych częściach była jeszcze większą psychopatką niż Jigsaw. Rzeczywiście, świetny przykład.

ocenił(a) film na 8
Rajaz

Może i Jigsaw wyróżnia się na tle inny psychopatów. Rzeczywiście jego cel jest w istocie pozytywny, ale sposób
i metody wykonania okrutne i niewybaczalne. Przede wszystkim cechuje go przekonanie, że ma prawo znacznie ingerować w ludzkie życie, sterować nim, podejmować za niego decyzje, karać go lub nagradzać. Już sam tek fakt tworzy z niego postać negatywną. Dodatkowo zapomina o tym, że każdy człowiek ma wady, a tutaj u niego można zauważyć idealistyczne podejście do ludzkiego funkcjonowania w społeczeństwie. Szkoda tylko, że wobec siebie nie był taki krytyczny ;) Także ja niestety nie mogę ocenić go pozytywnie. Jedynie mogę pochwalić za to że ma swoje zasady, których się mocno trzyma i swoją jako taką moralność... Także na pewno nie jest postacią wyłącznie negatywną.

ocenił(a) film na 9
Rajaz

Postać pozytywna to chyba postać dobra. Natomiast jeśli mamy nazwać postać dobrą (moralnie), to musimy sobie zadać pytanie, według czyjej moralności ją oceniamy. Dla mnie ten człowiek mógł być zły, dla ogółu również, on według swojej chorej psychiki robił dobrze. To, że żaden psychiatra mu nie pomógł, to cios w łeb dla społeczności (tej z filmu, nie zapominajmy, że to fikcja ;D), ale czy to go tłumaczy? To już głęboki problem moralny.

ocenił(a) film na 7
Yugdriew

Jigsaw w swoim mniemaniu poddawał ludzi swoistej resocjalizacji. Kupiłbym mu sześciopak "Heinekena" i uścisnął dłoń, gdybym przeżył jego "grę".

ocenił(a) film na 9
garfield_7

Właśnie najgorsze jest to, że jeśli przeżyłbym jego grę i nie utracił bardzo znaczących kończyn, to pewnie też bym mu podziękował... Przeraża mnie to trochę, ale stwierdzam, że to pozytywna cecha - umieć dostrzegać swoje wady ;)

ocenił(a) film na 7
Yugdriew

To prawda. Wielu ludzi zapomina, że nikt ne jest doskonały, a szkoda.

garfield_7

Czytam te wasze wypociny i nie mogę się powstrzymać przed wyrażeniem pogardy dla tych żałosnych enuncjacji.
Zwróćcie proszę uwagę na postawy żołnierzy wracających z Afganistanu, czy Iraku lub wcześniej Wietnamu. Duża część popełniała samobójstwa lub strzelała do ludzi w centrach handlowych, reszta miała poważne urazy psychiczne do końca życia. Nie znam żadnego świadectwa, które głosiłoby, że ta "próba" zmieniła ich życie na lepsze. Tym bardziej sprzeciwiam się powtarzaniu, tego głupiego sloganu " co mnie nie zabije, to mnie wzmocni" wystarczy wspomnieć, że jego autor Nietzsche ostatnie lata życia spędził jako warzywo.
Jestem pewien, że nawet jeślibyście przeżyli taką próbę, to nigdy nie doszlibyście do stabilności psychicznej, a poczucie bezpieczeństwa utracilibyście bezpowrotnie.
Dlatego te kolejne osoby przyłączające się do Jigsawa to albo przejaw syndromu sztokholmskiego lub głupoty twórców, tego śmiesznego filmu. Żerującego na właśnie takich ludziach, którzy dostrzegają jakieś pozytywne cechy chorych psychicznie maniaków, zasługujących na wspomnianą już wyżej pogardę.

ocenił(a) film na 7
jack_27

A co to "syndrom sztokholmski"?

ocenił(a) film na 7
garfield_7

Nie musisz odpisywać. Sprawdziłem w Wikipedii.

ocenił(a) film na 9
jack_27

W świecie jaki stworzyli dla nas scenarzysta i reżyser filmu Jigsawa nie tak łatwo ocenić, jak można by było w rzeczywistości. Ty odnosisz sprawę do rzeczywistości, ale film (przynajmniej ten), to fikcja.

Mimo wszystko tam też mamy do czynienia ze skrzywieniem psychiki ofiar Jigsawa, po przejściu jego próby - spójrz chociażby na Amandę, która tworzyła pułapki nie do przejścia (3 część). Chciała zamordować lekarkę, pomimo, iż miała ją wypuścić etc.

Piszesz:
"Zwróćcie proszę uwagę na postawy żołnierzy wracających z Afganistanu, czy Iraku lub wcześniej Wietnamu. Duża część popełniała samobójstwa lub strzelała do ludzi w centrach handlowych, reszta miała poważne urazy psychiczne do końca życia."

To nie jest do końca tak. Wróciło z Afganistanu pewnie kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy (licząc rzecz jasna od 2001 roku, a może nawet więcej). Strzelali nieliczni, bo ile takich sytuacji znamy? Jednakże pewne jest, że więcej się będzie mówiło o tych, którzy strzelają, niż o tych, którzy nie strzelają.

Przeczytaj książkę pod tytułem "Snajper" - świetna relacja zawodowego snajpera, jednego z najlepszych na świecie. Śmierć wielu osób (szczególnie kolegów) na pewno zadziałała na jego psychikę, ale nie tak, jak to przedstawiasz.

Do tego warto wspomnieć, co robią żołnierze z USA w Afganistanie i dlaczego powrót tak na nich działa. Jak się jest terrorystą, gwałcicielem, mordercą, to nie dziwota, że może to skrzywić psychikę - a nierzadko tak się zachowują wojska ze Stanów w Afganistanie. Tu polecam "Gdzie u diabła jest Osama Bin Laden?" - świetne.

Warto jednak zwrócić, że trzeba patrzeć na sprawę swoimi i jego oczami - różnica moralności i doświadczeń życiowych. Dla mnie to jeden z ciekawszych filmów jakie widziałem, właśnie przez tą postać, a jej ocena nie jest taka prosta.

ocenił(a) film na 7
siennik4

Jigsawa faktycznie trudno ocenić. Z jednej strony, postępuje okrutnie, ale należy pamiętać, iż robi to w słusznym celu.W mojej opini, można go pochwalić,za motywy nim kierujące, choć sposób wykonania, faktycznie, tolerować.

ocenił(a) film na 7
garfield_7

Miało być "trudno tolerować". Zjadłem jedno słowo :-)

garfield_7

Jigsaw to geniusz,który nie ma nic do stracenia. Stara się pomagać ludziom,dlatego moim zdaniem jest postacią pozytywną. Fakt faktem używa ku temu drastycznych i brutalnych sposobów,ale jest to zrozumiałe, ponieważ nic innego nie pozwoli człowiekowi tak docenić własnego życia jak spojrzenie w oczy śmierci(myślę,że podobnie jest w realnym życiu) . Natomiast postaciami negatywnymi są oczywiście Amanda i Hoffman.

ocenił(a) film na 7
Shave

To fakt. "Spoglądając w oczy śmierci, docenisz wartość życia". I jak tu się nie zgodzić?

ocenił(a) film na 9
Rajaz

Bardzo lubię ten film (całą serię już niekoniecznie) ale stwierdzam że Jigsaw jest postacią zdecydowanie negatywną. Jeżeli ktoś myśli inaczej to chyba jest ślepy albo coś z nim jest naprawdę nie tak. Piszesz że "choć jego metody są drastyczne i chore (...) to próbuje on pomóc ludziom na swój sposób. No więc ja się pytam - czy ktoś kto jak przyznałeś stosuje drastyczne i chore metody może być postacią pozytywną? Kolejne pytanie - kto mu dał prawo do torturowania i narażania na wyjątkowo okrutną śmierć innych ludzi, którzy - owszem - mieli zwykle coś tam na sumieniu, ale kto z nas nie ma? Czy to oznacza że każdy śmiertelnie chory człowiek ma prawo naśladować Jigsawa? No chyba nie, nieprawdaż?

Rajaz

ja popieram filozofie Jigsawa i Dextera Morgana
Kto nie szanuje życia nie zasługuje na nie, A co do Dextera : on zabija ludzi którzy umknęli wymiarowi sprawiedliwości , więc teoretycznie jest taki jak jego ofiary
ale z drugiej strony :jeśli facet zauważy że robi złe rzeczy ale nikt go nie ukarał pomyśli sobie:skoro mi nic nie zrobili to czemu miabym przestać robić to wcześniej robiłem
zabijając takich ludzi wyświadcza światu przysługę

ocenił(a) film na 8
Rajaz

Pozytywnie zakręcony koleś z wysublimowanym poczuciem humoru i szlachetną misją, że tak powiem.

ocenił(a) film na 5
Rajaz

Dla mnie postać negatywna mimo iż nie zabija ludzi. Przypominam że nakłanianie kogoś do morderstwa jest tak samo karne jak morderstwo.

Najbardziej nielogiczna część ... jeden z głównych bohaterów który jest lekarzem, odcina sobie stopę piłką do metalu i nie mdlejąc, wypełza z pułapki w nieznanym kierunku jak bohater westernu, odjeżdżający na swym rumaku w kierunku zachodzącego słońca. Dziwi mnie fakt że lekarz nie przewidział tego, że po utracie kończyny i dużej ilości krwi zaraz zemdleje".

ocenił(a) film na 3
Rajaz

Jak czytam wasze wypowiedzi to smutno mi, że jestem człowiekiem.
Nigdy nie opowiadałam się za skrajnym obiektywizmem moralnym, jak i zawsze podchodziłam z politowaniem do tych wszystkich hasełek w rodzaju "żyjemy w złych czasach, zepsucie moralne, blablabla". Przyznam jednak, że lektura tego tematu naprawdę zaczyna doprowadzać mnie do wniosku, że coś jest nie tak z naszym społeczeństwem. Jeżeli doprowadzamy do sytuacji, w której psychopata i sadysta zyskuje miano "nauczyciela" a jego ofiary "nie zasługują na życie, bo..." to przygotujmy się na konsekwencje.
Popieram wypowiedź użytkownika Witcher1990. Wasze wypowiedzi są tak absurdalne, a jednocześnie tak przerażające, gdy uświadamiam sobie, że jesteście porządnymi ludźmi, których mijam codziennie na ulicy, a którzy myślą w ten sposób. Mam nadzieję, że to tylko coś w rodzaju usilnej próby sformułowania odmiennego niż "mainstreamowy" stanowiska w celu udowodnienia sobie swobody myślenia i pracy intelektualnej.