Obejrzałem dzisiaj "Piłę". Zawiódł mnie, mimo wcześniejszych zapowiedzi i reklam, na całej linii. Film dobry dla przeciętnego Jankesa, żrącego cipsy przed telewizorem, myślami będącego, jak tu jutro zarobić i ile baksów, i cieszącego się, że jego to nie dopadło. Scenariusz ma tyle błędów logicznych i narracyjnych, że opadają ręce i wszystko pozostałe też. Gra aktorska beznajdziejna. Techniki prowadzenia kamery i ujęć gorsze od ćwiczeń początkujących adeptów sztuki filmowej. I to ma być reklamowany przebój filmowy. Czysta komercja, obliczona na naiwniaków. Przepraszam, nie komercja, bo obrażę przyzwoitych rzemieślników sztuki filmowej. CHAŁA większa od długości kabla transatlatyckiego.

nie wydaje mi sie zeby ludzie z tego forum sie z toba zgodzili no ale coz.obejzyj sobie hide and seek na pewno sie spodoba:/
a jakie wg ciebie byly bledy w tym filmie?