heh...
Ad. 1: Bo telefon byl nastawiony tylko do odbioru- tak samo rozmow, jak i sms'ow, byc moze, ze w ogole nie mial funkcji wysylania wiadomosci. (To jest logiczne, bo gdyby wyslali tego sms'a to film skonczyl by sie w 20, czy tam ktorejs minucie;/)
Ad. 2: Było to wyjaśnione- X namalowany był fluoresencyjną farbą świecącą w ciemności. Nie widziałeś takich zabaweczek? Albo, np tatuazy z koziego mleka?(chociaż to mleko to inna bajka:P).
Ad. 3: A co miał patrzeć jak jego, bądź co bądź, kumpel, albo conajmniej towarzysz niedoli:P, strzala sobie kulkę w łeb?(bo tak prawdopodobnie myślał?) Albo tym bardzeij miał być spokojny, jak ta kulka miała wylądować w nim?

Nie wiadomo, co się stało z Adamem, nie wiadomo co z doktorkiem, nie wiadomo tak na prawdę kto mordował, by mogła powstać druga część:).

Albo... byśmy sami dopisali zakończenie.

klioo:
- ale nawet nie sprobowali pisac smsa
- mialem na mysli czemu go nie widzieli na początku gdy tez bylo ciemno przeciez doktorek obudzil sie wczesniej skoro mowil ze juz probowal krzyczec...
- wciaz nie rozumiem czemu adam krzyczal podnoszac bron i celujac w johna ale dobra to moge przebolec powiedzmy ze nie wiem jak ja bym sie zachowal bedac w takiej sytuacji :)))))

Mozliwe ze to sie wyjasni w drugiej czesci choc beda musieli ostro poglowkowac zeby zrobic tak dobre zakonczenie

Farba fluorescencyjna ma takie właściwości, ze najpierw musi się naświetlić, żeby potem świecić w ciemności. Jednak nie świeci ona cały czas i po kilku godzinach traci swą moc. Tak więc, nie widzieli X'a na początku, gdyż ciemno było zbyt długo, by X świecił, a później naświetlić się zdołał.

Nie będzie drugej części, to by już było conajmniej śmieszne. Być może powstanie coś w stylu, że pojawi się jakiś naśladowda, albo coś, ale wtedy to już nie będie Piła 2, tylko zupełnie coś innego.
Takie jest moje zdanie.

Szczerze mówiąc już pierwsza część to coś "conajmniej śmieszne", ale może się czepiam, bo nie lubię naciąganych, krwistych filmików.

"- ale nawet nie sprobowali pisac smsa "

No ba, nie probowali, bo z gory wiedzieli ze to nie ma sensu. Myslisz ze autor tej masakry zapomnial zablokowac wysylanie smsow? (lol)
A dlaczego nie sprobowali zagrac w gry java? rownie kiepskie pytanie...

Poza tym dobija mnie takie myslenie, jak chcesz 100% reality, to ogladaj jakies telenowele, tam ludzie nie skacza po wiezowcach ;))

Nikt nie mordował ...sami sie mordowali,bo decydowali o swojim zyciu lub smierci a te psycho pata im wszystko na poczatku wyjasnial...

To była jedna wielka gra.Niewiadomo czy ten co lezał na ziemi przez cały czas w kałuży krwi tez nie był pionkiem gry. Moze kazał morderca mu lezeć do konca gry i nic im nie mówić. Nie wiadomo.

a mnie frapuje jedno, nawet jeśli nie mogli rozmawiac i wysyłać sms'ów (np. tel na karte jak wyczerpiesz limit nie możesz ani dzwonić ani wysyłać sms'ów) ale istnieje miedzynarodowy numer alarmowy 112 z którym mozna się połączyć nawet bez karty ;)

Greg

Oczywiście wiadomo, kto mordował. Chory pacjent na RAKA! Film jest bardzo jasny w odbiorze, jakt ktos ma problem ze zorzumieniem, niech jeszcze raz obejrzy.

Dla mnie bardziej niezrozumiale jest, dlaczego Dr Gordon nie sięgnąl po telefon: np. koszulką czy kolwiek innym, mógl pożyczyć koszule od Adama itp. Dowiedziałby się wówczas że jego rodzina jest cała i zdorwa. Wiecej nic mnie nie dziwi... Pozdro.

:| fajnie ze na policje wysyła sie smsy, a po drugie oni nie wiedzieli gdzie są i nic by to nie pomogło :|:|:| a po trzecie, jest PIŁA 2 i mam nadzieje ze bedzie tam ciąg dalszy piły 1... załosc.pl

Ad. 2 ad.2 dobra fluoresncecyjną farbą ale na początku filmu jeżeli sobie przypominasz oni teżsiedzili w ciemności i nie widzieli X-a. Możliwe dlatego, że byli zbyt zdenerwowani...

obejrzyj sobie 2
Adam ginie dusi go Amanda

moim zdaniem Adam zginął ponieważ:

- morderca zostawił go tam samego,bez jedzenia, picia i ogólnych środków do przetrwania...

- powiedział mu,że klucz jest w wannie ,ale nie wiem czy pamiętacie,że woda tam została spłukana o co się z tym wiąże klucz spłynął do kanałów

- doktorek zanim zdążył się doczołgać gdziekolwiek to morderca napewno zamknął mu też drogę ucieczki i prędzej sie wykrwawił niż sprowadził pomoc...

Moim zdaniem Adam został uwolniony gdyż mordercy nie zależało na tym żeby zabijać. (Ale czy wogóle można go nazwać mordercą?) Adam przetrwał więc nagordą dla niege było życie-zasady.Gordon nie zdołał sie nigdzie doczołgać.Wykrwawił się sam lub z pomocą czarnego charakteru.

Adam prawdopodobnie przeżył.Morderca stwierdził że doktorek ceni swoje życie ponieważ odciął sobie noge i zostawił go w spokoju a on sprowadził pomoc dla Adama.Trzeba pomyśleć jeszcze o tym jaj długo może przeżyć człowiek z rakiem mózgu.dlatego wydaje mi sie że nie będzie Piły2

nie pokazano czy Adam wyszedł z pomieszczenia ale wiadomo że prawdziwy morderca go nie zabił (ani nie zrobił nic w tym celu), ponieważ aby Adam mógł się uwolnic wraz z Lawrrencem musieli przechytrzyć Saba (co niby im się udało). Prawdziwy morderca "nadzorował" zadanie Saba, a nie zadanie Adama. No i jeszcze już kultowe zdanie "wiekszośc ludzi jest bardzo niewdzięczna że żyje. Ale nie Ty Już nigd więcej!" a jak wiemy doktorek wypowiedział je tylko raz gdy uwalniał tamtą dziewczynę :-)

ja sadze ze Adam przezyl by mogl docenic zycie tak jak Amanda. w koncu swoje juz przeszedl. dostal swoja lekcje z ktorej teraz powinien wyciagnac wnioski. a tak w ogole to jakim cudem ten morderca psychopata przelezal tyle godzin w tej kaluzy krwi ;))

prawdziwi psychopaci potrafia tak wylezec ;-)

a tak apropos mysle ze Adamowi nie udalo by sie uciec, klucz byl gdzies w wannie, a bylo tak ciemno, ze trudno by cokolwiek znalezc, a nawet gdy by znalazl ten klucz, to jakby mial uciec? przeciez drzwi byly zamkniete od zewntarz?!

pewne jest ze Adam przezył przeciez morderca osiagnal swoj cel: pokazal Adamowi ze trzeba cenic swoje zycie, A PRZECIEZ O TO W TYM CALYM FILMIE CHODZILO!!! wiec po co jeszcze rozmyslac nad tym czy Adam przezyl to jest oczywiste

wiecie co mnie najbardziej zastanawia, dlaczego w miejscu gdzie zginela pierwsza ofiara (Jak dużo krwi poświecisz by się stąd wydostać :-)) znaleziono dlugopis Lawrenca???

zakosil ten psychol doktorkowi lezac w szpitalu by zwalic na niego morderstwa... moze ;)) a mnie jeszcze jedno zastanawia: czemu ten Seb zachowywal sie jak prawdziwy psychol czyli sluchal bicia serca corki i zony doktorka przez sluchawki podczas straszenia ich pistoletem? byl niby tez ofiara mordercy ale sam tez jakis chory :))

Apropo fluorescencyjnego krzyżyka, jak się miał świeci skoro był nienaświetlony ? Farbaf fluorescencyjna musi się najpierw naświetlić żeby świeciła :P A jak nam wiadomo było ciemno...

jak to nie byla naswietlona?? z poczatku bylo ciemno a potem przez dluzszy czas bylo swiatlo. od wlaczenia swiatla zdazyli przeciez znalezc pily, uslyszec kasety, adam zdazyl znalezc w portwelu lawrenca zdjecie zony i dziecka i dopiero potem byla akcja z krzyzykiem wiec zdazyla sie naswietlic. pozdro ;)

1) Moze tez byl psycholem :)
2) Stresująca sytuacja, człowiek wariuje, cos w stylu Eksperyment
3) Najbardziej prawdopodobne: utrzymanie widza w mylnym przekonaniu, ze to ON jest odpowiedzialny za całą akcję

klucz wypłynoł razem z wodą z wanny.A szanse na ucieczkę były małe z tym to się zgodzę.ale jestem ciekawy co będzie w drugiej części filmu.Może to pokażą co się z nim stało.

Ktoś napisał, że jasne jest, że Adam przeżył... mam odmienne zdanie na ten temat. Poza tym to była gra doktorka, a nie Adama. Mordercy prawdopodobnie nie zależało, żeby go zabijać, tak samo jak było z tym facetem z X na brzuchu, czy żoną i córką doktorka. Jendak nei zależało mu też na życiu Adama:).

Ciao! :*

klioo

ADAM NIE PRZEŻYŁ!!!!WIDAĆ BYLIŚCIE TAK ZSZOKOWANI KOŃCÓWKĄ ŻE NIE WIDZIELIŚCIE ŻE KLUCZYK KTÓRY MIAŁ BYĆ W WANNIE POSZEDŁ DO ŚCIEKÓW!!!!!!!
I TO Z WINY ADAMA!!!!!

ale przeciez policja powinna Adama juz bez problemu znalezc poniewaz w domu Lawrenca jest kamera filmuijaca Adama (a wczesniej udalo sie policji rozpoznac kryjowke doktorka po jednym graffiti).

mysle ze adam przezyje bo doktorek poczolgał sie po pomoc i mysle ze jak ten psychol wstał i powiedział adamowi ze klucz jest w wannie to doktorek juz mugł wyjsc na ulice (mysle ze by zdonżył przed wykrwawieniem się) i by go wyciągneli z tego pomieszczenia

mysle ze adam przezyje bo doktorek poczolgał sie po pomoc i mysle ze jak ten psychol wstał i powiedział adamowi ze klucz jest w wannie to doktorek juz mugł wyjsc na ulice (mysle ze by zdonżył przed wykrwawieniem się) i by go wyciągneli z tego pomieszczenia

jak mozna nie zauwazyc tego motywu ze splywajacym kluczem w wannie,skoro w filmie byl pokazany dwa razy?jestem ciekaw,jak John sie tam znalazl,ze Seb nie wiedzial,ze to on...

Po pierwsze: ten Rak nie był mordercą, był lekko stuknięty. Po primo :), jemu nie zależało na śmierci swoich wybrańców, tylko na tym by docenili wartość sewgo życia.

Nawet nie próbowali... masz rację:) ale po co próbować, skoro tel jest tylko do obioru? Nic nie moze wyslać, tylko obierać. Może nie zwracali uwagi na tego iksa? Bo pzrecież jeszcze wtedy nic nie wiedzieli. Albo po prostu niedopatrzenie reżysera. Niedoładnie Cię wcześniej zrozumiał z Adamem i bronią. Ale i tak go rozumiem- to był zwykły człowiek i musiał zabić, chociaż tak na prawdę nie chciał. I na co mu to było?:P

Jak John /morderca - psychol - trup/ mógł przeleżeć w zatrutek krwi, mocząc w niej nosa przez 8 godzin?

Poza tym - Kto przygotował tę "celę" ? Jeśli Seb - to wiedział, ze John jest mordercą, bo sam go musiał tam umieścić. Jeśli sam John, to jak powiedział Sebowi, co ma zrobić? Jeśli nagrał kasetę wcześniej - to Seb przychodząc do "celi" zastał go "martwego", co powinno zaowocować pójsciem na policję, a nie jaką psychologiczną grą. Jak to wyjaśnic??

wydaję mi się, że Seb nie widział wcześniej "Johna /mordercy - psychola - trupa/" i nie wiedział kto i po co leży na środku pomieszczenia

Ta krew wcale nie była zatruta. Tak sądziły tylko ofiary, ale przecież w rzeczywistości to sam psychopata tam leżał, a nie zatruta jakaś inna ofiara. A problemu z celą nie rozumiem. Przecież John mógł nagrać wiadomość dla Seba, że musi uwięzić tamtych dwóch i dopiero po uwięzieniu mógł sam się położyć i ucharakteryzować. Przecież Lawrence i Adam byli nieprzytomni...

A kto potem zamnknął celę ??

ja sam nie umiem odpowiedziec na to kto przygotowal cele, ale chcialem odpowiedziec klioo ze ten X byl namalowany farba fluorosencyjna ktora MUSI SIE NAJPIERW NASWIETLIC ABY MOGLA SWIECIC W CIEMNOSC!!!!!!!!!!!!! wbijcie sobie Ci ktorzy tego nie rozumiecie do lba.

john miał w ręku elektronicznego pilota, którym uruchamiał elektrowstrząsy i otwierał drzwi.

bzium

Skąd wiesz ze ten gosc co tam lezał był psychopatą. Moze on tez był pionkiem tej gry.

No ja z wami nie mogę! Szukacie dziury w całym i próbujecie za wszelką cenę udowodnić jaka to fabuła filmu jest pogmatwana! No już chyba jaśniej to nie można dać widzowi do zrozumienia, że facet, który leżał (rzekomo zabity) był psychopatą (dla nie wtajemniczonych i nadal nie rozumiejących: MORDERCĄ)! Czy ty wogle oglądałeś ten film?? Ten gość przecież wypowiada do Adama to samo zdanie, które powiedział wcześniej do Amandy!!! (Mogłabym tu dalej tłumaczyć, ale nie chce mi się zanudzać, zresztą wiele osób już to powiedziało). Dlatego sieroto ruska, najpierw zastanów się co oglądasz i na co patrzysz, a dopiero potem wal ze swoimi spostrzeżeniami na forum!!

AgatkA

Krew nie musiała być zatruta. Seb nie musiał widziedzieć, że John jest psycholem. Mógł myśleć, że John też jest ofiarą, John mógł już tam leżeć, gdy Seb przygotowywał celę, lub popełnić samobójstwo na oczach Seba. Seb nie mógł wiedzieć kto jest Psycolem, bo gdyby wiedział, że jest nim John i zastałby martwego to nie miałby po co prowadzić dalej tej gry.

Racja :P. Od tej choroby mózg mi się już lansuje... heh :)

klioo

Zapomniałam... skoro krew, wg niektórych, nie była zatruta, to co "żywy trup" (John on miał?:P) sugerował doktorkowi w liście z papierosami, jak nie właśnie umoczenie go we krwi? Dla mnie krew była zatruta. Tylko w tam razie... głupi ten doktorek bo czołgał się z uciętą nogą właśnie obok tej krwi (bez specjalnego zwracania uwagi na to gdzie się czołga). Idę się położyć, bo jak za dużo myślę to mnie głowa boli:).Miłego dnia!

klioo

Mi sie zdaje ze krew truposz, czy wogole krew jest zabojcza w przypadku jej "wypalenia". Ale moge sie mylić

Co do farby to przeciaż ta łazienka była przygotowana dla nich więc farba została naświetlona, zainstalowana kamera i inne duperelki...

chyba sie przejde do kina jeszcze raz na ten film i w pewnym momencie gdy pokazuja Johna na łóżku zaczne krzyczeć na całą sale ze to on zabija i lezy tam na srodku w lazience udajac trupa :))))))))))

Tylko po filmie bede musiał szybciutko uciekac bo spieprze ludziom cały film :)))))))

Nie pasuje mi też jak John mógł tam wytrzymać ten czas

i bynajmniej nie chodzi mi tu o czas w bezruchu ale on musial byc naprawde psychopata skoro nie wybychł smiechem w conajmniej dwoch przypadkach:

- kiedy adam zamiast zdjac spluczke od razu nurkuje w reką w.... bleee nawet nie chce sobie tego przypominac :)
- kiedy adam udaje otrucie, przeciez to byla parodia :)

być moze rąbnął ze szpitala ze 2 setki relanium albo glupiego jacha :)

Wydaję mi się, że przeżyli - ale z kolei przecież czas minął, a to by była pewna niekosekwencja, bo morderca przestrzega zasad... Więc jednak może zginął?

A tak wogóle to szkoda, że w tym filmie nie zagrała gwiazdorska obsada, nie było budżetu przynajmniej 50mln.$ i nie wyreżyserował go na przykłąd David Fincher... Eh... Przecież to by była czysta perfekcja!!!