Nikt nie zauważa, że oprócz futbolu i realiów PRL to jest też film o człowieku, który w wieku 48 lat, u szczytu kariery, dowiaduje się, że wszyscy wokół go oszukują.
Żona - "masz rogi większe niż cała liga". Jest z nim tylko dla pieniędzy, stanowiska i podróży zagranicznych. Prowokuje go do drukowania meczów w Szczecinie dla jej stanowiska i pod wymyślonym pretekstem molestowania jej przez zawodnika.
Bolo - oszukał go przy faulu na Grundolu , a biorąc pieniądze 16 milionów od Czarnych a mecz z Powiślem powołał się na Lagunę bez jego wiedzy.
Kmita - oszukał go dając mu obietnicę stanowiska w FIFA i jednocześnie dając to samo Jaskóle. Współpracuje z Łapówką traktując ją jak ojciec- sam to mówi.
Grom - oszukał go udając inwalidę.
Prezes Czarnych - wie o numerze z faulem na Grundolu, nie dość, że oszukuje górników, którzy wyrąbali premie , ale też nawet zbierając pieniądze na łapówkę dla Laguny 10% chce zabrać dla siebie.
I zaznaczmy - Laguna powszechnie uchodzi za uczciwego sędziego, drukował tylko dla swojej żony, do tego był wybitnym sportowcem. I nagle okazuje się , że jest w swojej uczciwości i porządności całkowicie sam, a jedyną przyjaciółką są wódka i jeż.
I moje przesłanie do Was jest takie - oby w Waszym życiu, w Waszym primie nie okazało się, że tak samo wszyscy wokół Was oszukują. Bo ja tego człowieka doskonale rozumiem.