Π Pi
"musisz podać nam tą liczbę"

Charakterystyczny i to bardzo - oglądałam kiedyś w dzieciństwie, pamiętam.
Muzyka poza tym, że genialna, to mnie powaliła - w soundtrackach jest Angel - Massive
Attack!
Poza tym przewodnią skomponował, później doczytałam - Clint Mansell.
Nie wiem w sumie co napisać, poza: film genialny.
Klimat zaje.biście odzwierciedlony, ten ruch kamery. Sam motyw liczny pi, sam w sobie
intryguje.
Te poważne kłótnie na temat tego co się dzieje w fabule.
To wszystko takie...nowatorskie.
Ta chęć rozwiązywania nierozwiązywalnych zagadek. (zagadki)
Znaczenie liczb w życiu, zbiegi okoliczności, psychodeliczny klimat.
Skomplikowana akcja z wątkami pobocznymi.
Niezrozumiałość, wpływ matematyki na ludzki umysł. Chaos.
(lepiej nie być geniuszem, to boli XD)
Pogrążyć się w ten wir, ale to ciekawe.
Rozwiązywanie nurtujących pytań tworzy kolejne zagadki.
I te niedawne,, lecz już stare komputery...
Całokształt, forma przekazu, czarno-biało...fajno.
Wystrój mieszkania pozostanie w pamięci.