Film jesta naprawde specyficzny i przez to bardzo intrygujący, matematyczno-religijna tematyka w towarzystwie wszechogarniającej schizy podana w czarnobiałej formie wzudza bardzo dziwaczne uczucia...i to wielki plus tego filmu. Poza tym jestem pełen uznania dla montażu, który jak w większości filmów Aronofskiego jest poprostu jedyny w swoim rodzaju, robi wrażenie. Wiele też pozostaje niewyjasnionego np: co naprawade dzieje sie w głowie Maxa...najogólniej rzecz biorąc pozycja nie dla każdego...na mnie bynajmniej wywarła dośc duże, pozytywne wrażenie...