Takie te dzieci pokrzywdzone i takiego cierpienia doznały a jak ćpały chlały, okradały własnych rodziców, nie wracały do domów, oblewały szkołę to było dobrze. Co taki rodzic miał zrobić skoro nic na takiego psychopatę nie działało. Skoro taki gnój nie szanował tego co miał to powinien spać w dziczy i przymierać głodem. Kiedyś szło się z dziećmi na pole na cały dzień często w upał i nikt nie nazywał tego znęcaniem.