Ciągnie się jak flaki z olejem. Ładne widoki w sumie. Jednak relacje głównego bohatera i tej dziewczyny w krótkich, kręconych włosach to taki smęty, że masakra. On smęci, ta ze wszystkiego się śmieje.
Fajnie sie oglądało ale zepsuli początek filmu… Jest taka scena gdzie chłopaki mówią o instagramie, influecerze czy youtuberze a akcja toczy sie w latem 1996 roku ! Az musialem cofnac, upewnic sie, czy dobrze przeczytalem date..