Wiem że wielu ludzi się nie zgodzi ale moim zdaniem pomimo dobrego tematu i ciekawie zrealizowanej historii z perspektywy człowieka który nie tylko ma być pierwszym człowiekiem na księżycu ale i ojcem zmagającym się ze stratą córeczki, to Oscar za efekty wizualne uważam za największą pomyłkę tegorocznej gali. Efekty mają wgniatać w fotel a tu nawet z perspektywy IMAX nie były one na poziomie tej nagrody. Przepraszam ale takie jest moje zdanie.