Największy gniot amerykański jest lepiej oceniany niż produkcje polskie.Prawda że momenty o tolerancji są cienkie ale prócz tego całkiem dobre kino.Lubię nowelkę z japończykiem.
podpisuję się pod tym;)
Ja też :) Całkiem miło się oglądało, chociaż ostatnia nowelka taka sobie z tym wciskanym na siłę angielskim