Zabawny, przewrotny i do bólu prawdziwy. Polecam wszystkim doktorantom, u których pierwszy entuzjazm już opadł, do napisania doktoratu jeszcze daleko.
Sytuacje rodem z życia wzięte - kto widział na własne oczy, ten wie. Tylko się do aktorstwa przyczepię, ale ponoć wszyscy byli prawdziwymi doktorantami. Pierwowzór filmowy do nadrobienia tu www.phdcomics.com
Cóż, wartość artystyczna tego filmu nie urywa, ale podoba mi się scenariusz, który zgrabnie przeprowadza przez wszystkie wątki doktoranckiego życia i oczywiście samo przesłanie. Profesjonalna gra aktorska nie miałaby tu racji bytu :)
Ja się na profesjonalną grę aktorską nie obrażam, choć fakt, że w szkołach aktorskich doktorantów mało, musieli szukać na fizyce. Sam scenariusz to poskładane - trzeba przyznać, w miarę zgrabie - wątki z pasków komiksu, a ten w swojej klasie jest wybitny. Na zachętę: http://www.phdcomics.com/comics.php?f=1436