OMG! Proszę przystańcie porównywać film do serialu, bo on nie był robiony na jego podstawie i zawarte w nim elementy nie muszą mieć żadnego związku. Jeśli chodzi o przesycenie w filmie, to się zgadzam ono istnieje. Dziwne, że zwierzęta cieszą się lepszą i większą technologią niż sami ludzie. Ale ogólnie fabuła nawet ciekawa, chwilami śmieszne dialogi lub zdarzenia, np. scena, kiedy pingwiny ,,wylatują'' ze samolotu, Szeregowy radzi, aby zabrać spadochrony, ale nikt go nie słucha, wówczas Rico wpada na pomysł, by spaść na dmuchany zamek. Myślę, że porównywanie załogi WP z bohaterami filmu Madagaskar {Alex, Gloria, Marty, Melman} jest niepotrzebne, bo to są dwa inne światy. Film M opowiadał o problemach zbiegłych ze zoo zwierzaków, a film PZM o życiu i przygodach samych pingwinów-od dzieciństwa, po dorosłe życie i o konflikcie z tą ośmiornicą. Ogólnie film mi się spodobał i daje 7/10.
Cóż, chcesz, bym porównał rewelacyjne pingwiny z wprawdzie nie słabym, ale nudnym oraz bezlogicznym Madagaskarem 3?
Muszę się rozpisać, na co nie mam czasu.
Co do tamtej kłótni z Chantorią, to wcale nie miałaś racji. Każde anime (bądź inny gatunek filmowy) może znaleźć swojego fana i antyfana. Żadne nie może mieć wyłącznie fanów bądź antyfanów.
Wielu dorosłych lubi pingwiny... Argument o tym, że człowiek dorasta i przestaje trawić pingwiny jest niepraktyczny.
No i co, że może znaleźć fana i antyfana? To, że komuś się podoba serial automatycznie sprawia, że jest dobry? Są rzeczy dobre i złe, i trzeba się pogodzić z tym, że to co lubisz niekoniecznie jest dobre.
Oznacza to, że każdy ma swój gust.
"i trzeba się pogodzić z tym, że to co lubisz niekoniecznie jest dobre"
Kłamstwo."
Tak naprawdę żaden film czy serial nie jest ani beznadziejny, ani rewelacyjny. Ani słaby, ani dobry. Każdy z widzów patrzy na swój sposób. To się nazywa, że każdy ma swój gust.
Niektórzy mają gust, niektórzy mają gównogust, a niektórzy nie mają gustu w ogóle. Zgadnij w której grupie się znjadujesz.
Obejrzyj "Cyklopa" i wtedy powiedz, że nie ma złego filmu.
Dla widza. Mówiłem już, że żaden film nie jest dobry bądź słaby - to zależy od widza. Ranking Top500 to suma ocen widzów, która jednak nie świadczy o tym, jaki jest ogólnie.
No właśnie. Dla tego konkretnego widza "Cyklop" może być majstersztykiem, ale to nie zmieni tego, że obiektywnie ten film to jedno wielkie gówno.
A Cyklop jest obiektywnie słaby, bo ma gównianą grę aktorską, scenariusz i efekty.
Według społeczności ten film jest bardzo zły. Ale ocena społeczności nie jest istotna - ważne jest jedynie zdanie indywidualnych.
Ważne jest zdanie każdego użytkownika, które ewentualnie buduje zdanie społeczności. Jesteś tak samo ważna jak inni.
To czemu Minionki mają średnią 7,1 zamiast 3,0, a pingwiny 6,8 zamiast 5,0? JWS 2 7,9 zamiast 7,0?
Więc nie jesteś pępkiem świata. Gdybyś była, wszystko wyglądałoby tak, jak chcesz.
Czy ocena użytkownika powinna się dostosować do oceny społeczności? A może twojej?
Ja żyje w świecie innych, a nie w twoim.
Zacytuję cię:
"Podaj link do tego wywiadu, inaczej nie uwierzę."
Chciałaś, by ktoś inny ci to udowodnił. A ty tego odmawiasz. Totalny brak logiki.
To pokaż mi praktyczny dowód. Nie jesteś ponadczłowiekiem, jeśli tego nie udowodnisz.
Pokaż praktyczny dowód... Tutaj twoje myślenie i logika się urywa.
Wynalazłem sposób na obliczenie twojego wieku.
X:Y=Z
Z czego:
X - wiek fizyczny
Y - głupota i bezlogika
Z - wiek umysłowy.
Oj blaski, ty mój ponad człowieku, wiesz co twoje zdanie jest warte, tyle co nic. Nawet taki 6-letni chłopiec, chory na zespół dauna przewyższa cię intelektualnie pod każdym względem. ,,Pojedyncze ziarnko, nic nie znaczy wobec całego miliona ziaren'', naucz się szanować innych, to może inni przestaną cię opisywać jako Homo habilis.