Pinokio (1996) gigachad:
-Funiculi Funicula!
-Potrafi nieźle przypirdolić z pięści jak i nogą techniką drewnianej wibrującej pięści i nogi
-Ma bardzo dużego... nosa. Tak dużego, że aż kichnął wiórami w nauczyciela
-Wpirdala kremówki wadowickie bardzo psznąc je całe te
-Robi rozpirdol na mieście
-Żyje w symbiozie z lasem zwierzynieckim
-Naszczanie przez psa w giry czy dziurawienie jak sito spluwą nie robi na niego wrażenia
-Co najważniejsze, jest tutaj postacią animatroniczną a nie cgi wypocinami
-Mały budżet, ale dobre efekty
Pinokio (2022) virgin:
-Wygląda jak CGI sraka monstrum
-Omal nie nadepnął na końskie gawno
-Śpiewa o reggae, dubstepie i influencerach w dziewiętnastowiecznych Włoszech
-Walczy ze zmutowanym wielorybem z mackami jak u krakena
-Robi z siebie motorówkę
-Nawet nie widzimy jego przemiany w ludzkiego chłopca
-Podsumowując, jego wersja Gepetto to tak naprawdę schizofrenik
-Duży budżet, ale słabe efekty