Może reżyser powinien zająć się wypasem świń zamiast zamęczać widzów swoją
niewydarzoną twórczością. Humor w filmie nie występuje, chyba że na
poziomie "Dynastii" albo "Domku na prerii". Pomysł na scenariusz z dupy
wzięty. A Cezary Pazura i Mirosław Baka osiągnęli dno z którego mogą już
nie wypłynąć. Flm widziałem na opolskich lamach i nie powalił niewielkiej
publiczności.
A ja się nie nudziłem, choć trzeba przyznać, że humor w wielu scenach co najmniej wymuszony. Warto zauważyć, że film ten to nie lada gratka dla kinomanów. Twórca bawi się z widzem, a oglądanie Piotrka to zabawa w odkrywanie zapożyczeń i odwołań do klasyki gatunku i nie tylko.
Proszę cię, mów za siebie. Jeśli twórczość Matwieja cię nie kręci, to spoko, nie oglądaj, ale jest też sporo ludu któremu jego styl naprawdę leży. Piotrek ambitnym filmem oczywiście nie jest, ale też nie taki był zamysł. Dużo nawiązań do kultowych horrorów oraz humor bez cenzury to wizytówka tego filmu i chyba można się było tego spodziewać, jeśli weźmie się pod uwagę, że to kino offowe ;)