Film do ostatniego monentu trzymał mnie w napięciu. Mimo, że w tv leciał do późna, nie chciało mi się spać:) Rewelacyjna gra Deppa. Znowu pokazał, że nie ma roli, której nie potrafiłby odegrać. Trochę gorzej wypadł Bloom. Wydał mi się taki ...sztywny. Ale ogólnie nie był zły.