Tiaaa Na onecie pewna dziewczyna też tak twierdizła... Wtedy okazało się to prawdę, ale mam nadzieję, że tym razem żartujesz. Może mam dziwne poczucie humoru, lae mnie to jakoś nie śmieszy...

Małe sprpstowanko: zwrot "wtedy okazało się to prawdą" miał brzmieć "wtedy okazało się że ona naprawde tak myślałą":P

Ej ej, ja na prawde tak mysle :D
I mysle nawet ze mam racje ;)
1. scena jak walcza razem / na koncu
2. bootstrap poparl Sparrowa dlatego ze byl jego synem
3. sparrow zanim rzucil medalion willowi sam przecial dlon by go zakrwawic

Jack moglbybyc predzej ojcem Willa jesli chodzi o wiek. I czemu Bootstrap mialby sluzyc wlasnemu synowi (tzn Jackowi na Czarnej Perle). poza tym w dwojce mają wystąpic ojcowie obu panów i beda to dwie rozne osoby

Przeciez bootstrap nie zyje ;p Nie znam za bardzo scenariusz 2ki ale on zmartwychwstaje, czy jak?
A przyjmij taki wiek - Bootstrap 60, Jack 30, Will 20. I jaki tu problem ?
ps. I wlasnie np. przez wiek Bootstrap moglby nie byc kapitanem. Poza tym uwazam ze nikt inny procz samego Bootstrapa i SParrowa o tym nie wiedzial.
To tylko dywagacje :D

przecioł łape bo był pod działaniem klątwy
a will też musiał dac za ojca

Sory ale wedlug mnie to, ze razem ze soba walczyli mialo tylko znaczenie jakies "Przyjaźni" tzn ze sie dobze zgrali :]. Po drugie moim zdaniem Jack (jezeli nie zauwazylas) sam wzial monete ze skrzyni (zeby na chwile stac sie niesmiertelnym) a przecial sobie reke poniewaz wszyscy ktorzy wzieli choc czesc skarbu musieli dodac tam swoja krew (a piratom brakowalo tylko krwi Willa). :D:D:D Według mnie nie ma miedzy nimi pokrewienstwa :] (chyba ze ciotka Sparowa miala kuzynke ktora wyszla za maz za szwagra brata dziadka Willa :D)

Ojj ludzie jak wy kombinujecie:P:P:P Spojrzmy na to tak:]: Piraci potrzebowali krwi Billa Turnera zeby sie uwolnic od klatwy:] A ze Bill niezyl potrzebowali krwi jego syna czyli Willa a nie Jacka prawda??:)

Nie ma sie co rozwodzic i zastanawiac nad ich pokrewienstwem. mysle, ze w dwojce wszystko sie wyjasni, a przynajmniej mam taką nadzieję
pozdro dla fanow piratów!

Nie ma sie co rozwodzic i zastanawiac nad ich pokrewienstwem. mysle, ze w dwojce wszystko sie wyjasni, a przynajmniej mam taką nadzieję
pozdro dla fanow piratów!

Nie, nie, nie oni nie są spokrewnieni! Uważam że podobne stwierdzenie jest bezpodstawne. Jak dla mnie to z 1 nic takiego nie wynikało a w 2 mają wystąpić ojcowie obu panów i jak już ktoś zauważył są to dwie różne osoby ^_^

Oni NIE SĄ BRAĆMI! mylisz sie. Mam ci to udowodnić?
po 1.mylisz sie.po 2. Bootstrap poparł Jacka dlaego, że on był "porządnym gościem"-jak to ujął Pintel w rozmowie z willem zamkniętym w klatce.
po 3. Jack tesh musiał spłacić swój dług krwi, ponieważ każdy kto wyjął ze skrzyni monetę choć jedną sztukę złota, poniesie wieczną karę, jeśli nie odda monety i nie spłaci długu krwi. Inni piraci wcześniej go spłacili. Było to powiedziane( przemowa Barbossy w jaskini, przed ucieczką Elizabeth).
po 4.Była między nimi zbyt wielka róznica wieku. Jack jush kradł i oszukiwał, kiedy bloom dopiero raczkował:D.
po 5. Niby jak ojciec miał służyć w załodze syna? Bo jeśli Bootstrap był ojcem Jacka, to był jego, tak jakby...poddanym:)
Widzisz???udowodniłam ci, że się mylisz. Obejrzałam ten filkm zbyt wiele razy, zeby się pomylić. A nawet jeśli, to w drugiej części wszystko sie okaże...

Oki , oki :)
Ja tylko tak rzucilem, moglem sie mylic, ale ... ;D

W porządku, ja tylko sprostowałam:P
Pozdrowienia;)

Słuchaj małe sprostowanko. Jeśli chodzi ci o ten medalion to KAPITAN JACK SPARROW PRZECIĄŁ SWĄ DŁOŃ GDYŻ KAŻDY PRZEKLĘTY MUSIAŁ ,,ODDAĆ'' SWĄ KREW. Walczyli razem, gdyż William Turner przez tą całą przygodę z Czarną Perłą zbliżył sie do Sparrowa (w sensie przyjaciel :D).

no właśnie to napisałam:) może mnie nie zrozumiałaś
Pozdro:)

w dwójce ma sie pojawić ojciec Jacka? a kim on bedzie? gadać co wiecie bo wyrzuce was za burte xD

Z tego co słyszałam to ma się pojawić w trójce i zagra go ten koleś z Rolling Stone'sów z którego Johnny czerpal inspiracje tworząc postać Cpt. Sparrowa i któremu ostatnio wspinanie się po palmach nie wyszło na zdrowie...

Czyli Keith Richards. A drugą postacią, na której swoją kreację opierał Depp, jest - jak sam przyznał - Pepe Le Swąd z Looney Toones :D

Nie czemu mnie to śmieszy nawet jeżeli to nie zart bo zeby tak myśleć trzeba być naprawde inteligentnym (sarkazm) mam jednak nadzeję że zartujesz
Pozdrawiam!!!!!

to jest az smieszne...ale nie wazne:P
oni NIE są bracmi!!:

ja też nie uważam żeby byli braćmi wtedy film powoli zamieniałby się w modę na sukces gdzie kaądy jest z każdym spokrewniony

Jack i Will to bracia? BZDURA, ale szkoda. Są tacy do siebie podobni...

czy podobni to nie wiem ale sa boscy szczegolnie Jack. a te powody ze niby sa bracmi to jedna wielka bujda

czy podobni to nie wiem ale sa boscy szczegolnie Jack. a te powody ze niby sa bracmi to jedna wielka bujda