Tak się zastanawiałem i doszłem do wniosku że Will zabił swego ojca!!!
1. Piraci potrzebowali krwi Willa zeby przełamać klątwę więc Cholewa musiał tez zabrać medalion ze skrzyni i być za to przeklęty
2. Barbossa wyrzucił Cholewe do wody i przywiązał działo do niego
3. Cholewqa skoro był przeklęty był nieśmiertelny tak jak inni piraci, więc przez te wszystkie lata leżał żywy na dnie a gdy Will i Jack wrzucili do skrzyni ostatnie medaliony Cholewa stał się śmiertelny i się utopił!!
Chyba ze jakoś się wczesniej wydostał...
hmmm... A czy przypadkiem w filmie nie powiedział sam Barbossa, że zabił Cholewe zanim dowiedział sie, że potrzebuje jego krwi? Chyba, że przegapiłes ten fragment;)
pozdrowionka
Skoro potrzebował jego krwi to znaczy ze Cholewa zabrał medalion ze skrzyni a skoro go zabrał to był nieśmiertelny więc Barbarossa nie mógł zabić nieśmiertelnego
ale bym się śmiała jakby jego ojciec przeżył całą tą akcję i pojawił się w drugiej części :P
Bezsensu troszke piszesz-skoro też ojciec Will był pod klatwą to prędzej czy póxniej odwiązał by się z tek armatki...
Proszę, niech mi ktoś coś wyjaśni, bo się pogubilam. Czy te medaliony dają nieśmiertelność? Bo gdy Jack(Jonny Depp) zostaje zraniony przez Kapitana, a w ręce trzyma jeden medalion, to nic mu się nie dzieje. Staje wtedy w świetle księzyca i zamienia się w truposza. Więc moje pytanie: Czy każdy posiadacz takiego medalionu zamienia się w truposza w świetle księżyca? Jeśli tak, to Elizabeth, która przez 8 lat go miala, powinna coś zauważyć, nie? Mam wrażenie, że czegoś nie załapałam, bo mi to nie pasuje. Wyjaśnijcie mi to, proszę!
Już wyjaśniam. Klątwa działała tylko na tego kto OSOBIŚCIE WYJĄŁ medalion z kamiennej skrzyni (tak właśnie zrobił Jack). Elizabeth zabrała medalin Willowi a on sam go dostał, nie mogli więc zmienić się w szkielety, bo nie wyjęli złota ze skrzyni.
ten kto zabral medalion ze skrzyni jest przeklety i nie moze umzec ale will dostal medalion od ojca wiec nie wyjal go ze skrzyni i byl smiertelny tak samo z elizabeth (tj ona zabrala medalion willowi a nie wziela go ze skrzyni).
troszeczke pogmatwalam :P
ojej tak na to patrze i ciesze sie ze moja polonistka tego nie widzi.
kurcze a ja oglądalam ten film tylko raz i czegos nie rozumiem. dlaczego oni potrzebowali krwi akurat ojca Willa (no a jak on zginął to jego syna) i dlaczego Jack także przeciął sobie dłoń gdy odrzucał Willowi medalion zaraz po zastrzeleniu Barbossy? czy to znaczy ze Jack jest ... eeee.... bratem Willa?? i własnie ojciec Willa nie mógł zginąć bo zabrał medalion i był nieśmiertelny, wiec co, Barbossa nie domyslił się ze nie może go zabić? chyba cos umkneło mi z filmu:/
hmm... dobre pytanie, dlaczego Jack zranil siebie tez, przed rzuceniem medalionu Willowi... Czyby to jego krew byla potrzebna do powstrzymania klatwy, a nikt o tym nie wiedzial?? (troche naciagane, przyznaje:P)
Jack zabrał medalion później więc nie jest związany z willem. A wiesz tez nad tym się zastanawiałam i też do takiego samego wniosku doszłam. Że ojciec Willa nawet jak się nie uwolił to przez 10 lat siedział pod wodą. Heh bardzo ciekawe ;);) Pozdrawiam.
O ile dobrze zrozumiałem ten film to każdy, kto przywłaszczy sobie choćby jeden medalion prosto ze skrzyni zostaje przeklęty. Żeby złamać klątwę, wszystkie medaliony należy zwrócić do skrzyni razem z krwią osób, które je ukradły.
Tak, więc potrzebowali krwi Willa, bo jego ojciec był jednym z tych, co te medaliony zwinęli. A że akurat był on „niedostępny” to musieli urzyć Willa.
Cholewa! co za Cholewa? :D Tak na Polsacie sie nazywal stary Will'a? Zesraliby sie jakby nie "przetlumaczyli" czyjegos przydomka itp. :/ Tak ciezko zostawic to bylo w oryginalnej wersji bez tlumaczenia? :(
lukas19dragon - dobrzemyślisz ;) A co do tłumaczenia nazwisk. O ile pamiętam do ojciec willa był nie "cholewa" tylko "cholewka" a cholewki są w butach ;);) Ale zgadzam ię że tłumaczenie nazwisk na polski jest daremne.
Całe to "Polsatowe" tłumaczenie jest daremne.
A co do mojego rozumienia filmu - potrzebowali krwi Bootstrap'a, czyli krwi tego co ukradł medalion, ale wiedział, że to źle. Will JR. nie mogl byc przeklety, bo medalik dostał, a Elizabeth go sobie tylko "pożyczyła" (myślę, że twórcy tłumaczą to czemu oni nie zmieniają się w truposzy - Elizabeth mówi do Barbossy - "nie ukradłam go, jeśli o to Ci chodzi"). Krew Jacka była też potrzebna bo on także ukradł medalik i...wiedział że źle zrobił(?) (to już jest moja naciągana teoria, bo nie mogła przecież być potrzebna krew każdego złodzieja, bo wtedy wszyscy Ci piraci musieliby tam oddać krew do tej skrzyni, a oni potrzebowali tylko krwi "jedynego sprawiedliwego")
A co do śmierci Bootstrap'a to Barbossa przywiązał do niego działo, więc się rozsypał na dnie morza. Pamiętacie scenę kiedy Will wsadza w brzuch jednego z Piratów bombę i "odstawia" go ze światła księżyca? - ten wybucha i się rozsypuje, więc "przestaje istnieć" (zeby nie napisac umiera). Tak samo było w przypadku Bootstrap'a.
Pozdrawiam :)
I była potrzebna krew każdego pirata, który zabrał złoto ze skrzyni. Gdy Barbossa przymierza się do zabrania krwi Elizabeth mówi coś w tym stylu: "kto złożył ofiarę z krwi? Kto jeszcze musi ją złozyć?- Ona!"
Jack zabrał jedną monetę więc zanim spowrotem znalazła się ona w skrzyni też musiał "złozyć ofiarę" ze swojej krwi.
Pozdrawiam