Pytanie mam ścisłe pytanie: Co wam się NIE podobało w Piratach z Karaibów? Tylko proszę nie pisać, że film jest genialny i wszystko się podoba. Zawsze jest coś, choćby najmniejszy szczegół, do którego można się doczepić. Według mnie to najlepszy film jaki w życiu oglądałem, głównie dzięki muzyce i Sparrowowi (tak to się pisze?.
Klątwa Czarnej Perły - 10/10
Skrzynia Umarlaka - 10/10
Na Krańcu Świata - 7/10
"Na krańcu świata" strasznie się zawiodłem, chociaż końcówka trochę ratuje ten film. Kiedyś napiszę dokładniej, ale teraz mi się nie chce. xD
genialny to on w żadnym przypadku nie jest. fakt, dobra obsada (chociaż Depp jak zwykle przereklamowany), płynna fabuła, fajne efekty specjalne, ale... takich filmów jest na pęczki, dlatego akurat ten uchodzi za genialny??
cała trylogia o piratach to kino familijne, kostiumowo-przygodowe, rozumiem ze na 10-latkach takie filmy robią wrażenie, ale co widzi w nich reszta? dobrych gagów jak na lekarstwo, akcja zbyt skomplikowana, no i prawie 3 godziny - mogliby darować sobie przynajmniej z godzinę...
cała saga to wytwór machiny filmowej wynoszącej do miana świetnego filmu przeciętne historyjki (vide: Avatar), strata czasu.
To nie jest jakieś arcydzieło, potwierdzam. Może to być największy gniot, ale co mnie to obchodzi? MI się film podobał tylko to mnie obchodzi.
Pewnie zostanę zjechany przez fanów ale co mi tam...
Głównie to nie podoba mi się w serii to, że jest to seria bardziej komediowa niż przygodowa. Najchętniej usunął bym postać Jack'a Sparrowa, jest to przykład jak NIE POWINIEN pokazywany być przez filmowców pirat.
To ma być komedia, więc jest komedia, geniuszu :-). No i komedii nie można nazwać arcydziełem.
Szymon, mam podobne odczucia jak Ty - uważam, że pierwsza część była wspaniała, ale potem było już tylko gorzej. Może nie jest to najlepszy film jaki w życiu oglądałam, jednakże bardzo przyjemnie się go oglądało (mówię tu o pierwszej części i momentami drugiej). Niestety trzecia to klapa. Wynudziłam się jak mops, chociaż zostało mi jeszcze 30 min do skończenia oglądania. Film zdecydowanie za długi, fabuła rozwlekła, po jakimś czasie zgubiłam się i nie za bardzo wiedziałam o co chodzi. 3 część jest monotonna, ciągle tylko Davy Jones, Will Turner i Keira w męskich ciuchach. Miłą odmianą są za to halucynacje Jacka. Boję się co będzie z częścią czwartą - po przeczytaniu w Internecie o czym ona będzie, na myśl przyszło mi jedno wielkie COOO?