Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata 
ocenił(a) film na 9
Nie lubie narzekan na dobre kino rozrywkowe,a szczegolnie na serie Piratow,genialnie odswiezajaca zatechly temat. Zlego slowa nie powiem,inteligentny scenariusz+humor+klimat jak z parku rozrywki daly mi to,na co mialem nadzieje.A myslalem ze bedzie gorzej.Zaskoczyl mnie nietypowy happy end, i stosunkowe okrucienstwo w Disneyowskiej produkcji.Zreszta scenarzysci i tak dali mase motywow i mrugniec oka,ktorych wiekszosc widzow pewnie nie lapie,motywy nawiazujace do teatru,minimalizmu,detali z legend.Najlepsze sceny?Jack uwieziony w Davy Jones Locker,i bitwa na Maelstromie.I choc 4ta czesc bedzie zrobiona na sile,to i tak na nia czekam.A teraz mozecie mnie zakrzyczec,ale powiem,ze seria Piratow,ma wymiar podobny do swego czasu Gwiezdne Wojny.Dzieciaki wyrosniete na Piratach,beda po latach wspominac te filmy,tak jak ja Gwizdne Wojny czy Indiane Jonesa.Ahoj!
Bo ot o w tym filmie chodzi, zeby sie bawić śmiać- spędzic miło czas, a nie (jak pisałam przy okazji drugiej części) doszukiwac sie nie wiadomo czego.
Bardzo miło spędzony czas, masa smiechu i zarwana noc;)- swietna sprawa!:)
Legendarna seria? Naprawdę legendarny jest (i będzie) Depp i jego kreacja. Z tą 'masą śmiechu' też bym nie przesadzała. Ale fakt, dobre kino rozrywkowe.
Cos wam powiem,mam swiadomosc ogromu pracy nad takim filmem,wiadomo ze to komercyjny blockbuster,jak kurna kino rozrywkowe tak ma,wiec zanim zaczniecie narzekac pomyslcie,i obserwujcie podczas ogladania filmu.Nie interesuja mnie jakies postmodernistyczne porownania do "zasad gry komputerowej",schematow,uproszczen kulturowcych.W swoim gatunku ten film byl znakomity,i ciesze sie ze nie w tym samym tonie co ponura w klimacie "Dead Man's Chest" (znakomita zreszta,ktora bym porownal w aspekcie "Imperium kontraatakuje" w trylogii Gwiezdnej),tylko bardziej zwariowany,szalony (zonglowanie motywami z legend,jak wodospad na krancu swiata,odwrocenie gory i dolu/morza i nieba itp.),wesoly,ironiczny.Jedyne minusy mysle,to: smierc ojca Elizabeth,i Davy'ego Jonesa.Reszta git,dorosli i dzieciaki maja ubaw po pachy.Wczoraj bylem na przedpremierowym,dzis ide jeszcze raz.Salud!