Piraci z Karaibów:Na krańcu Świata już tuż tuż,w kinach zawitają w ten piątek.I dochodzą mnie pewne przeczucia oraz przypuszczenia,że film bedzie raczej gorszy od swoich poprzedników.Wiem ten Mega hit jest skazany na sukces kasowy,i napewno przebije spiderka {który mimo swoich zapierajacych wdech efektow specjalnych nie pokazal niczego dobrego ze strony fabuły,oraz okropnego zagmatwania miedzy scenami,co na calosci filmu wplynelo bardzo negatywnie},jestem przekonany ze w pierwszym wekendzie film zarobi w samym usa miedzy 170-180 mln dolarów.Film jest dobrze zareklamowany,w samej ameryce az roi sie od przedpremierowcyh spotow zwiastunow oraz wywiadow aktorami w telewizji{wiem bo kuzynka z kanady przekazala mi taka wiadomosc}.

Co do jakosci,oraz czy film bedzie miodny,jestem sceptycznie nastawiony.Sama druga czesc mnie rozczarowala,wedlug mnie za bardzo naslodzili tymi efektami,i film zrobił przesadnie sie taka Bajom dla dzieci do 21 lat.

Nie che zle wrozyc,zreszta indywidualny odbior kazdego jest inny,jednemu moze smakowac cola,a drugiemu pepsi.Zreszta juz nie dluga sie przekonamy,ja wpadam do kina w piatek,takze zdam wam relacje jak tylko wróce....