Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
7,7 399 tys. ocen
7,7 10 1 399328
6,3 43 krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Mam pomysł...będziemy pisać opowiadanko...odrobinę sparodiowane..ale UWAGA bez jakiś głupich tekstów, niech to będzie śmieszny TEKST NA POZIOMIE:D
MOGĘ ZACZĄĆ?!~!!!


Barbossa i małpa Jack ,Elizabeth i Will ,Gibbs i Pintel oraz Ragetti stali przy burcie obserwując zachód słońca.Lekko rażąca jaskrawość promieni nie pozwalała im za długo wpatrywać się w jedno miejsce.
-Płyńmy!- zawołał Will i idąc potknął się o szczotkę, którą Ragetti zostawił przez pomyłkę na ziemi,kiedy mył pokład.
Will odbił się od szczotki i wpadł na Pintela, który wpadł prosto na Gibbsa,który w następstwie tego na Elizabeth ,a ta już miała runąć na Barbossę i małpkę,lecz zwinny kapitan wykonał ruch do przodu i cała czwórka upadła na ziemie robiąc przy tym dużo hałasu.

-Cisza!!!-zawołał Barbossa,kiedy reszta próbowała ponastawiać sobie połamane kończyny. Will podniósł się,i znów oberwał szczotka tym samym ponownie odbywając spotkanie 1 stopnia z podłogą:D

Cpt_Pchelka

Szczotka razem z Willem powędrowała na Dno morza
-Hooray-zawyła Elizabeth i pocałowała Pintela.
Płynęli dalej. Jack wszedł na Bocianie Gniazdo lecz niestety zauważył tam pełno małych Bocianków. Chcąc je przepędzić tupał o podłogę aż obluzowały się deski i wpadł do piwniczki z rumem. Całym szczęściem wpadł do beczki rumu. Weszła Elizabeth.
- Pijaństwo na pokładzie kontratakuje-powiedziała i kopnęła w zad Jacka.

-AUTORSTWO JACEK WRÓBEL

kiedy Will wstawał i co chwile upadał na ziemie przez nieugiętą miotłę Elizabeth zdecydowała ze nie chce by jej przyszły mąż był cały po obijany wiec sama zaczela sie walić szmata po głowie!!!Gibbs który patrzył na ta przykra scene stwierdzil iz nie mozna ich zostawiać samych (Elizabeth i Willa) z miotla i szmata wiec oddzielil ich od przyborow do mycia pokladu i sam po chwili zaczął się bic miotla!!Przejeta zaloga poszla w jego slady!!!

-AUTORSTWO ELI

Cpt_Pchelka

Jack się ocknął, zabrał kawałek beczki i walnął nim w Elizabeth tak że była nieprzytomna.Zamknął ją innej beczce rumu i zostawił.
Elizabeth się ocknęła i pomyślała"Woda, Nareszcie coś normalnego do picia" Wypiła całą beczkę i ją zniszczyła tak że z niej wypadła i po pijanemu pocałowała psa z kluczami i przespała z nim całą noc.

-AND AUTORSTWO JACKA WRÓBLA

ocenił(a) film na 10
Cpt_Pchelka

Kapitan Jack był dziś nietrzeźwy więc spytał Gibbsa co ma zrobić. Gibbs nie za bardzo wiedział co kapitan ma zrobić, wtedy wtrącił się Will i spytał o co chodzi
- co się dzieje?
- kapitan jest pijany
powiedział załamany Gibbs
- jest na to lekarstwo
powiedział Will a Jack spojrzał na niego dziwnie
- jaaaakiyyy
powiedział zasypiającym głosem Jack
- walnij się młotkiem
powiedział radosnym głosem Will. Jack tak zrobił i zemdlał na 20 minut póżniej wstał i był już trzeźwy. Gibbs też się walnął i zemdlał, ale jak się obudził to było z nim gorzej