Wydaje mi sie że czwartej części nie powinno być bo to miala być trylogia...A nie jakaś "Moda na sukces"... Bardzo lubię ten film, ale uwazam że powinien sie już skończyć...
Nie rozumiem, skoro bardzo lubisz tą serię to czemu chcesz żeby się skończyła? Gdyby jeszcze 3 część była wyraźnie słabsza od poprzednich to bym rozumiał, ale tak?
Jak dla mnie idealnie by było gdyby nakręcono prequel, jeszcze przed Willem i Białowłosą. Chciałbym, żeby było opowiedziane co nieco więcej o Jacku, o jego słynnej ucieczce o tym jak zdobył sławę, poznał Barbarossę itp. itd. Byłoby cudownie. Dobrego nigdy za wiele.
PS. Nie rozumiem Amerykańskich krytyków. Są to kretyni. Jak dla mnie 1 część pomimo tego, że jest znakomita jest tą częścią najsłabszą, natomiast część druga jest tą najlepszą. Ciekawsza, Zabawniejsza, Bardziej widowiskowa, i niby w czym ona ustępuje pierwszej części?
Nie obrażając nikogo, Amerykanie są kretynami z zasady. Nie besztać mnie bo się troche na tym znam(: Oczywiście są wyjątki w regule. Jak zawsze...
W kwestii 4 części POTC zgadzam się i z Niezapominajką i z Northimem.
Nie chcw, by z takiego fajnego filmu jak POTC zrobił się tasiemiec...
Ale pomysł z prequelem popieam w 100%. Młody Jack, i te wspaniałe przygody... Bunt na Czarnej Perle... Ehh
Pozdrawiam: Katie(allias Z_uza)(:
Mi się wydaje, że amerykańscy krytycy mają kilka żelaznych zasad:
- Sequel NIE MOŻE być lepszy od części pierwszej.
- Część pierwsza jest zawsze najświerzsza i najciekawsza, pozostałe części to chęć zarobienia pieniędzy/odgrzewane kotlety.
- Filmy opowiadające o bohaterstwie np. czarnoskórej, niesłyszącej 6-latki, która na końcu filmu ginie, muszą dostać oscara. Nieważne jak to jest nakręcone.
- Superprodukcje, które są średnie, ale nie są najgorszymi produkcjami jakie wyszły w danym roku (te które okazały się finansową klapą) muszą dostać złotą malinę.
I to tylko niektóre z tych zasad. A ludzie (w tym polacy) chcą pokazać, że na kinie się znają i zawsze mają te same zdanie co krytycy, zapominając o swoim własnym guście.
Pozdrawiam.
http://www.northim.blox.pl
Film mi się bardzo podobał. Ale 4 części nie chce. Byłaby to nudna powtórka. Już w 3 częsci można było zauwżyć, że twórcom brakuje pomysłów. Ale muszę przyznać, że koniec mi się spodobał. Trochę mnie zaskoczył:) Ogólnie mi się podbało, ale 4 części nie chce. Po co mi kolejne rozczarowanie?
Ja jak najbardziej chciałbym 4 część ale na pewno nie prequel. Trochę z założenia nie lubię cofania się do wydarzeń daleko sprzed pierwszej części. Bo miałbym wrażenie, że ten Sparrow, którego oglądam na ekranie dopiero za jakiś czas będzie płynął swoją przeciekającą łódką do Port Royal ;) Za to otwarte zakończenie 3 i śmierć co niektórych postaci daje twórcom duże pole do popisu. Mogą wprowadzić nowych bohaterów drugoplanowych. Bo w końcu trudno ciągnąć przez kilka filmów takie postacie jak Beckett, Norrington czy Davy Jones tak by cały czas były świeże i oryginalne. Za to pomysły na Sparrowa i Barbosse nie tak łatwo wyczerpać :)
4 część tak, ale bez Willa i Elizabeth, bo ten temat jest zakończony. Tylko Barbossa i Jack. W 4 części powinna być pokazana walka dwóch kapitanów o ,,Perłe'' i Wodę Życia. I na 4 części powinno się skończyć.
Ehh... jak dla mnie to niech bedzie nawet 5 czesci,byle by byl dobry scenariusz,brak zmian w aktorach...
jednak jezeli mieli by krecic ten film tylko dla zysku,to naprawde szkoda tych 3 czesci:/
Dlatego mówię 4 częśc dopiero za kilka lat z dopracowanym na full scenariuszem i z świetnym pomysłem na fabułę:P :P