Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
7,7 399 tys. ocen
7,7 10 1 399336
6,3 43 krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Czy kapitan Sparrow się zmieniał w każdej części czy tak naprawdę w każdej części był taki sam wbrew pozorom.

Oficerka_Rumopijka_CS

To drugie ;). Tak naprawdę to nie Sparrow się zmieniał tylko okoliczności i wrogowie.

W 1 cz. wrogiem był Barbossa, Sparrow oszukiwał i kłamał ale na końcu okazało się, że jest w porządku ze swoim planem i okazało się, że jest dobrym człowiekiem.
W 2 cz. wrogiem był Davy Jones, Sparrow na samo słowo: (a raczej dwa) Davy Jones trząsł się ze strachu. Pragnął za wszelką cenę odnaleźć skrzynię umarlaka by uratować siebie. Przez jego problemy jego ziomkowie popadali w tarapaty (oczywiście jakby zdobył serce DJ to by uratował Willa, nie wątpcie w jego szlachetność). Oczywiście znowu pokazał na końcu, że jest dobrym człowiekiem kiedy wrócił na statek żeby uratować swoich przyjaciół. Sparrow był jak Elizabeth i Will, zresztą jak ja też czyli był pozytywnym egoistą. Chciał coś zdobyć, a potem jak to zdobył to obdarowywał swoim szczęściem innych (tylko pozytywny egoista staje się później prawdziwym altruistą). Przez tą swoją dobroduszność stawał się nieudacznikiem i popadał w tarapaty. (jego kilka takich właśnie uczynków przytoczę później).
W 3 cz. wrogiem był Cutler Beckett. Sparrow oszukiwał i kłamał no ale na końcu okazało się, że (jak to było z poprzednimi wrogami) chciał się jego pozbyć a nie z nim dogadać. Chciał zdobyś serce Jones'a no ale przez swoje dobre serce uczynił co innego, uratował swoich przyjaciół.

A oto niektóre uczynki Sparrow'a,(które miałam napisać) pokazujące to, że nie był jak inni piraci 100% egoistą tylko był pozytywnym egoistą bo miał dobre serce i przez to był nieudacznikiem bo przez swoją dobroduszność popadał w tarapaty. Oj rochę się teraz rozpiszę :P

- Jack był kiedyś kupcem i pracował dla Kompanii Wschodnioindyjskiej. Jak stracił swoją posadę? Beckett go wyrzucił i Sparrow padł ofiarą spisku. Cutler okrzyknął go piratem i nakazał swoim podwładnym zabić Sparrow'a. Jack'owi naszczęście udało się uciec. Ale dlaczego Jack padł ofiarą spisku? Dlatego, że nie chciał spełnić rozkazu Beckett'a. A co Beckett chciał? Żeby Sparrow przywiózł ludzi z Afryki aby stali się niewolnikami u Beckett'a.
- Jack pływał swoim stateczkiem i uczciwie piracił. O co chodzi? Jack poszukiwał ukrytych skarbów, a jego załoga była spragniona łupów i chciała napadać na statki. Jack się nie godził na to, później przez huragan jego statek zatonął. Poprosił D. Jones'a żeby mu statek wyciągnął z głębin a wzamian po 13 latach miał iść do na pokład Latającego Holendra
- Jack chciał odnaleźć skarb na Isla de Muerta. Obiecał, że podzieli się złotem z załogą po równo, oficer (Barbossa) zapytał się Jack' a, że jeżeli się dzielą po równo to żeby zdradził gdzie jest ten skarb. Jack nie chciał zdradzić tego. Barbossa zaczął go prosić, dobroduszny Jack mu powiedział. Przez to doszło do buntu i Jack stracił Czarną Perłę.
- Sytuacja z cz. 1. Jack z Barbossą na Czarnej Perle. Will i Elizabeth na Ścigaczu. Barbossa chciał ich dogonić, zabić i wziąść od nich medalion. A Jack do Barbossy coś w tym stylu: "Ja mam lepszy plan. Wywiesimy białą flagę, ja popłynę do nich łódką, wynegocjuję od nich wisiorek, oni popłyną sobie dalej, a my będziemy mieli medalion. No i wszyscy będziemy szczęśliwi". Barbossa po tych słowach wrzuca Jack'a do lochu.
- Znowu 1 cz. Barbossa już ma zabić Willa, a Jack krzyczy: "Nie zabijaj go!"
- 1 cz. Barbossa już ma strzelić do Elizabeth ale nie zdążył bo Jack strzelił do niego
- 1 cz. Jack ratuje tonącą Elizabeth, Sparrow zostaje skazany przez Norrington'a na szubienicę
- 1 cz. Barbossa do Jack'a: "Myślałem, że cię rozgryzłem. Ale ty jesteś nie do rozgryzienia. Nie wiedziałem, że możesz skazać swojego przyjaciela na śmierć. Jack na to: "Widzisz, bo ja jestem człowiekiem nieuczciwym, a mówiąc uczciwie to powinieneś wystrzegać się ludzi uczciwych bo nigdy nie wiadomo kiedy zrobią coś niewiarygodnie głupiego (po tych słowach Jack rzuca szablę do Willa)" - masło jest maślane bo jest to maślane masło (tautologia) po zachowaniu można wnioskować, że Jack chciał powiedzieć, że tak naprawdę jest uczciwy.
- 1 cz. Jack nakazuje piratom, żeby połynęli łodziami na Śmiałka (tam gdzie była gwardia angielska). Barbossa na to, że pójdą pieszo. Jack zawiedziony i posmutniały krzyczy: pieszo!? (Jack nie chciał żeby piraci zabili armię, gdyby oni połynęli łódkami to żołnierze rozwaliliby ich działami)
- Teraz 2 cz. sytuacja z wyspy kanibali. Tubylcy zabierają Willa. Jack mówi do niego żeby się ratował.
- 2 cz. Davy Jones chce zabrać Willa, Jack nie chce tego i chce w Davy' m wzbudzić wzruszenie ale nic z tego, Jack nie ma innego wyjścia i musi zostawić Willa na LH.
- Davy Jones pyta się Jack'a czy jest w stanie zostawić swojego przyjaciela i nie mieć z tych powodów wyrzutów sumienia. Mina Sparrowa pokazuje od razu: NIE!. No ale Jack nie ma innego wyjścia, musi ratować swoje życie i skłamał, że tak, że nic go Will nie obchodzi. Kiedy załoga Jones'a odchodzi Sparrow patrzy smutnym wzrokiem.
- 2 cz. Elizabeth pyta się Jack'a gdzie jest Will. Sparrow nie potrafi wyznać jej prawdy, chce zmienić temat, patrzy smutnym wzrokiem.
- 2 cz. Elizabeth dowiaduje się prawdy od Willa. Jack do niej, że było mało czasu. (chodzi pewnie o to, że nie miał czasu żeby go uratować, musiał ratować siebie, dzięki sercu Davy Jones'a Jack by sobie go podporządkował i na pewno kazałby mu oddać Willa)
- 2 cz. Jack ucieka przed Krakenem na łodzi ale jednak wraca na statek i ratuje załogę, przypłacił to życiem
- Teraz 3 cz. Elizabeth płacze kiedy dowiaduje się, że jej ojciec nie żyje, na twarzy Sparrow'a widać współczucie
- 3 cz. Jack jest strasznie zawiedziony, że jego przyjaciele go uratowali z zaświatów tylko dlatego, że chcieli różne rzeczy od niego. (no i właśnie żal mi jest go, on ratował kogoś tylko dlatego, że miał dobre serce a oni tylko dlatego, że chcieli coś od niego a jakby nie chcieli nic to by go nie uratowali)
- 3 cz. Rozmowa z Beckett'em. Jack gada głupoty Beckett'owi żeby go tylko nie zabił. Oczywiście to była taka gra jak z Barbossą i Davy'm. Udawał, że zawiera z nim układ a tak naprawdę chce go zabić bo wie, że inaczej z nim się nie da. Wybiera Elizabeth na króla i czeka na Beckett'a żeby go zabić. (ale nie wiedział, że Beckett przypłynie z taką dużą armią). No ale wracając do rzeczy. Beckett chce żeby Jack mu oddał wszystkich piratów. Jack się nie zgadza.
- 3 cz. Jack chce przebić serce Davy Jones'a ale nie zrobił tego chociaż bardzo tego pragnął. Wolał uratować Willa chociaż nie dażyli do siebie sympatią niż stać się nieśmiertelnym chociaż od zawsze tego bardzo pragnął.
- 3 cz. LH ma się zaraz zanużyć pod wodę. Jack musi uciekać, ale chce uratować Elizabeth. Ona nie chce z nim iść, chce zostać przy Willu, woli umrzeć. Jack nie pozwala jej na to, bierze ją siłą i uciekają razem ze statku.

Pozdrawiam Skowronek :)