Jak myślicie, jak będzie wyglądało pierwsze wejśćie w Piatach III kapitana Sparrowa?
Na wpół zatopiony statek,
trumna...
Może... Będzie dumnie dryfował na macce Krakena?
Albo na maszcie Latającego Holendra :)
Płynie Kraken i nagle wymiotuje Sparrowem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Albo Jack rozetnie i rowali Krakena od środka, albo Davy Jones odwoła swoje zwierzątko (było pokazane na końcu drugiej części jak Davy sądzi, że to Jack ukradł jego serce). Jest w zasadzie jeszcze jedno wyjście z Krakena... ale nie sądzę, żeby Jack z niego skorzystał :)
Facet dzięki za docenienie naszej inteligencji :)
O mam jeszcze jeden pomysł.
Po porostu wypełznie z krakena (raczej tą samą drogą którą się dostał)
A opowieść będzie zupełnie inna...
(np. o ucieczce z port royal w jedynce, miała być opowieść iż Jack rzekomo sam pokonał setkę żołnierzy, lecz niestety historię wycięto ze względu na długość filmu :( )