Ano właśnie też już wpadałm na taki pomysł... a co do matki to też nic o niej nie wiemy póki co :P

no od matki to watpie ze dostal statek xP

Zabawnie by było, gdyby matką Jack'a okazała się Tia Dalma (dlatego tak się o niego troszczy), a zostawiła by Jonesa dla jego (Jacka) ojca. ;PPP
Oczywiście jest to mało pradopodobne, ale nie niemożliwe. ;PPPP

W naszych czasach wszystko jest możliwe... i to z naszymi głowami

fajne matka Jack'a to Tia Dalma troche dziwne ale fajne :D

Hehehe, ciekawe, po kim Jack odziedziczył urodę.....w takim wypadku ;).

W "Skrzyni Umarlaka" Davy mówi Jackowi, że wydobył dla niego Perłę z głębin na trzynaście lat, w zamian za służbę Jacka na Latającym Holendrze więc to od Jonesa Sparrow dostał statek.

A mnie zastanawia co się działo z Perłą zanim została zatopiona...

hej, przecież Jack dostał Perłę od Jonesa więc raczej nie jest to podarunek od ojca...

Znalazłam odpowiedź skąd na dnie wzięła się Perła.
Nie wiem czy wiecie (ja się kilka tygodni temu dowiedziałam), że Jack nie zawsze był piratem. Otóż, Czarna Perła była początkowo statkiem handlowym z Jackiem jako kapitanem i ojcem Willa jako pierwszym oficerem. Pływali na usługach znanej nam Kompanii Wschodnio Indyjskiej. Po "kłótni" związanej z towarem, który mieli sprowadzić z Afryki do Wschodnich Indii, Beckett się...hmmm... zdenerwował na Jacka i zatopił Perłę, a Jackowi wypalił piętno pirata na ręce.
Oczywiście nasz KAPITAN Jack Sparrow pragnął odzyskać swój ukochany statek, więc zwrócił się o pomoc do Daviego Jonesa. Szczegóły już znamy :)

Skąd to wiesz? Bo narzie jeśli to co napisałaś jest prawdą to no ćóż... tego sie nie spodziewałam...

juz mam calkiem niezla hipoteze!!!!
bo chodza plotki ze tia dalma zucila johnsa dla jack'a!!!
wiec johns wpadl na pomysl zeby dac jack'owi perle o ktorej tak marzy (bo wedlug legendy jest nie do pokonania) wiec mu ja daje w zamian za to ze ten przestanie sie interesowac tia dalma (ale gdyby umowa nie wypalila to daje mu ja tylko na 10 lat!!!)Wiec ten przestaje sie nia interesowac ale potem jack zrywa umowe a ten mial wczesniej zatopic ten statek ale perle wzial barbossa!!! wiec ona juz nie nalezala do jack'a wiec nie mogl jej zatopic!!! Ale jak sie dowiedzial ze jack dlej mowi o sobie "kapitan" to wtedy go znalazl i zatopil wraz "z jego ukochana perla"!!!

Matko ale sie rozpisalam!!!

Nie sądzę. Jonesa raczej mało obchodzi kto dowdzi perłą. Zresztą oni zawarli umowę na 13 lat. Akurat tak się fuksło (albo i nie, zależy jak na to patrzeć) Jackowi, że tuż przed wygaśnięciem kontraktu odzyskał Perłę. Myślę, że gdyby Sparrow nie odzyskał Perły, a Barbossa i jego ludzie wciąż byliby pod klątwą, to Jones i tak zatopiłby statek, a Jacka wziął na Latającego Holendra. Umowa to umowa.