Jak z tak rewelacyjnego filmu jak 1 można zrobić takie dno jak 3? Po prostu porażka, którą ogląda sie w bólu i jedynie z sympatii dla wspomnień 1 części. Kompletnie przekombinowana fabuła, przerost formy nad treścią, brak jakiegokolwiek sensu... Gdzie ten polot, żart, doza humoru z 1? Tam wszystko opierało się na prostym przesłaniu, legendzie, nie trzeba było kombinować, i jak 2 jeszcze jako taku uszła, to przy trójce już było widać, że wszyscy kręcą film na siłę. Dno, że aż żal dupę ściska. I w tym wszystkim unurzany mój ukochany Depp i Keira, którą bardzo szanuję. Ech, tak to jest, gdy komercja zabija komercje...