jak wiadomo Will został kapitanem Holendra i może zejść na ląd dopiero za 10 lat. dla elizabeth jest to prawdziwa udręka, jednak wytłumaczcie mi fakt, dlaczego Will nie może tak jak Davy Jones w jednej ze scen stać na lądzie w wiadrze wody? dlatego że wyrosną mu macki? poza tym jak jones był kapitanem Holendra to jakoś na statku mogli przebywać zwykli ludzie. dlaczego teraz nie mogą?
bo jones nie wypelnial swoich obowiazkow tego pilnowania dusz, tylko sie blakal po oceanie.. gdyby will poszedl w jego slady to tk jak davie jones stalby sie potworem./...
to nie byli zwykli ludzie, którzy przebywali na statku, nie pamiętasz? Ojciec Willa umierał, został posłany na dno oceanu, Davy Jones zaproponował mu współpracę zamiast śmierci, Elizabeth musiałaby zginąć albo być bliska śmierci na morzu, a nawet gdyby to musiałą pilnować serca
Ojciec Willa nie umierał bo tego nie mógł zrobić i leżał całe wieki na dnie oceanu zanim Jones się nim nie zajął. Miał przecież tę klątwę Azteków i był podczas pełni kościotrupem.:)