itajcie wszyscy miloscnicy pzk.
mam tylko male krotkie pytanie:
czy ktokolwiek slyszal o kontynuacji tego filmu????
Ciekawe czy będzie 4 według mnie będzie bo z tego co zrozumiałem z filmu że
Barbossa wziął mape i powiedział załodze ,,Nacieszcie tym oczy, koledzy.Jest więcej niż jeden|sposób, aby żyć wiecznie.Panowie, oto Źródło Młodości" ale jej nie miał:) Sparrow mu ja buchną. Jack złożył mape i powiedział "Aqua Vitae" i według mnie taki może być czwarty tytuł piratów Piraci z Karaibów - Aqua Vitae a polskim znaczeniu Piraci z Karaibów - Źródła Młodości. co sądzicie :):)
też myślałam o źródle młodości. Ale ma nadzieję, że nie będzie więcej części. Co za dużo to nie zdrowo.
z jednej strony miło byłoby zobaczyć Jacka Sparrowa raz jeszcze...
ale z drugiej...trylogia zakończyła się fajnie i nie powinno być więcej części...
Według mnie zakończenie 3 części nie jest idealne, ponieważ Will będzie żyć wiecznie, a Elizabeth nie. Ona może żyć np. 80 lat, a teraz ma 20, to zobaczą stę jeszcze tylko 6 razy. Powinna powstać 4 część, której zakończenie byłoby dla nich szczęśliwsze. Szczerze, to mam nadzieje, że będzie kolejna część, gdyż bardzo chciałabym ją zobaczyć. I mam nadzieje, że jeśli będzie, to będzie z tymi samymi aktorami.
Ja osobiście nie chcę czwartej części. Trylogia to brzmi dumnie! A tak to powstanie druga Moda na sukces. Jak już chcą zrobić film to niech zrobią o wcześniejszych przygodach Jacka (Jak to Beckett skrzywdził Jacka, jak Jack dogadał się z Davy Jonesem).
Zgadzam się, jeśli mają robić czwartą część to niech to będzie prequel, a nie kolejna kontynuacja. W końcu Jack napewno miał ciekawe życie za młodu :))
Nom miał. Jakby się czytało książkę o Jacku Sparrowie to by się wiedziało. Po przeczytaniu książki jeszcze bardziej znienawidziłam Becketta. Zimny, bezduszny drań. Mówiąc krotko Jack był kiedyś kupcem i pracował dla Becketta. Ten mu kazał kiedyś przewieść niewolników. Jack nie potrafił tego zrobić (cóż serce mu na to nie pozwalało) i wysadził niewolników w pobliżu Afryki, żeby nikt ich nie skrzywdził. Jak się Beckett o tym dowiedział to się wkurzył na taką dobroduszność Jacka, nazwał go piratem (wypalił mu literę P na ręce) i nakazał go zabić. Jackowi udało się uciec na statku, ale Kompania w końcu go dorwała i mu statek zatopiła. Jack poprosił Jonesa żeby mu statek wyłowił (stąd ten dług u Daviy Jonesa).
Pozdrawiam
Co do trzeciej części to bardzo mi się podobała i chylę czoło w kierunku ludzi którzy przyczynili sie do jej powstania. Stworzyć trylogię, w której każda jest lepsza od poprzedniej to naprawdę wielka rzecz. Osobiście nie wiem, czy 4 część byłaby potrzebna, chociaż jednego jestem pewna. Jeśli powstanie takowa, na pewno z chęcią ją obejrzę, bo na tym filmie po prostu nie da się nudzić.
No i to zakończenie, też mi jakoś nie leży.. Spodziewałam się szczęśliwego zakończenia. A tu niespodzianka ;-) Mam tylko nadzieję, że jeśli będzie kontynuacja, sprawa Willa i Elizabeth się wyjaśni :)