PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491118}

Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach

Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides
7,4 304 262
oceny
7,4 10 1 304262
5,2 22
oceny krytyków
Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach

W końcu mniej fantasy i rozciągniętych jak dżdżownica wydarzeń wśród obmierzłej załogi Davy'a Jonesa a więcej przygodówki i w koncu świetnych dialogów , pełnych komizmu a nie pompatyczności 'rycerzyka' Blooma i mężniejącej z każdą sceną Knightley.
Cruz aktorsko miażdży Knightley i Blooma a błazenada Sparrowa współgra z jej przerysowanym temperamentem.Rush grając Barbossę w końcu może zagrać głębiej i pokazać wiécej niż w poprzednich częściach. Brodaty McShane'a jest brutalny i nie wzbudza sympatii nawet przez chwilę.
Muzyka też w koncu ma nowe motywy.
Wszystko na plus. Świetna zabawa i dla mnie najlepsza część z całej serii pięciu.

astronomobcy

Jest to też najdroższy film w historii kina.

astronomobcy

Pełna zgoda. Znakomity i dopracowany film. 

ocenił(a) film na 9
astronomobcy

Obejrzałam ją jako pierwszą część w kinie 12 lat temu(bożeee jak ten czas zapierdziela) jak byłam w gimnazjum i poszłam z tatą do kina. Wcześniej o serii nie słyszałam i myślałam, że to jakiś po prostu nowy film przygodowy. Z kolei mój tata był i wciąż jest fanem serii i myślał, że ja też oglądałam poprzednie części, biorąc mnie do kina :D Tak więc obejrzałam omyłkowo 4 częsć jako 1 i chcę zwrócić uwagę na to, że super się bawiłam. Film jest tak zrobiony, że spokojnie da radę go obejrzeć bez znajomości poprzednich. Oczywiście w trakcie oglądania coś zaczęło mi świtać, że to jakaś kontynuacja cyklu, ale dało radę się połapać. Ale do rzeczy: fabuła świetna, aktorstwo mistrzowskie. Depp i Cruz to tak rewelacyjny duet na ekranie, że żałuję, że postaci Angelici nie było w następnej części :/ Mój ulubieniec czyli Hektor Barbossa jak zwykle fenomenalny <3 (wgl to nazwisko brzmi tak kozacko...). Scena z syrenami to zdecydowanie moje top 3 scen z całej serii. Erotyzm wymieszany w czymś niepokojącym (chyba najlepiej scenę opisuje angielskie słowo "disturbing") płynący ze sceny śpiewu blon syreny i kiedy te zbliżają się do łodzi to coś wspaniałego. I ta muzyka... Soundtrack "Mermaids" to według mnie jeden z najlepszych w karierze Zimmera, szczególnie jak fenomenalnie przechodzi z powabnego śpiewu do szybkich i trzymających w napięciu skrzypiec. Rewelacja! Jak dla mnie najlepsza część razem ze Skrzynią Umarlaka! Ostatnio oglądałam sobie po latach na Disney+ i nawet moja mama, która nie znosi przygodowych/fantasy się wciągnęła :) Ode mnie 9/10 <3

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones