Temat stworzony po to żeby wrzucać tu wszystkie newsy dotyczące filmu,pierwsze zdjęcia,plakaty,osoby dochodzące do obsady i inne informacje o filmie.Wiadomo że znajdzie się inteligent co założy o tym wszystkim z 1000 newsów,ale zawsze każdy może się czegoś dowiedzieć czytając ten temat.
Oczywiście na początku towarzyszył plotki o tym że Burton ma być reżyserem a w obsadzie ma być Ereforn,plotki zostały zdementowane po paru dniach ale trolle i tak w to wierzą :D
Jak już wszyscy wiedzą scenariuszem zajmą się Terry Rossio i Ted Elliott.Kolejne informacje to, to że Gore Verbinski oznajmił że nie będzie reżyserem 4 części.Później dowiedzieliśmy się że 4 część będzie zaczynać nową trylogie i zdjęcia zaczną się w 2010 roku.Desney oznajmił że ma kandydata niejakiego Roba Marshalla,co później potwierdziło oficjalnie.
To co dla nas najważniejsze to że Johnny Depp zdradził nam tytuł:
Pirates of the Caribbean: On Stranger Tides
On Stranger Tides to nazwa powieści Tima Powersa o piratach.
Opis powieści Tima Powersa
"John Chandagnac, aktor poruszający w teatrze lalkowym kukiełkami, płynie na Jamajkę chcąc zemścić się na wuju za kradzież spadku po ojcu. Jego statek zostaje zaatakowany przez piratów i John nie ma wyboru, musi się do nich przyłączyć. Jako Jack Shandy przeżywa barwne przygody biorąc udział w bitwach morskich i doświadczając magii voodoo na egzotycznych wyspach. Tymczasem legendarny pirat Czarnobrody szykuje załogę żywych i umarłych piratów, z którą wyprawi się na poszukiwanie legendarnej Fontanny Młodości. Jack Shandy będzie musiał wykorzystać wszystkie swoje szermiercze i lalkarskie umiejętności, by uwolnić kobietę swego serca spod nadnaturalnej władzy Czarnobrodego. "
Już niedługo dowiedzieliśmy się o tym że Johnny Depp zagra swoją role w 4 części na 100% :).Oficjalna premiera w 2011 roku latem.Potwierdzenie Rob Marshall co do reżyserii i zakupienie Disneya praw do książki Tima Powersa.Premiera potwierdzona na 20-05-2011 rok.Dalej,rozmowy Disneya z Penelope Cruzco do jej występu w 4 części.Zaś Czarnobrodego zagra Ian McShane.
Więc mniej więcej to będzie wyglądać tak/Jack będzie szukał tego źródła młodości które jest na mapie,ale najpierw musi odzyskać Czarną Perłe,chyba że piraci zrobią bunt przeciwko Barbossie,bo oni nie za bardzo byli za tym żeby znowu zostawiać Jacka którego uwolnili niedawno na początku 3 części i jeszcze to że Jack wykroił mapę ich jeszcze bardziej wkurzy,nie mówiąc o tym że przez nich spadła na nich klątwa itd
Jak wiadomo chcą wkręcić w to Czarnobrodego.
Dziwi mnie to że do obsady nie dołączają filmowi Raghetti ,Pintel ,Marty nie mówiąc o Gibbsie.Mam nadzieje że nie długo dołączą no i jeszcze Geoffrey Rush nie potwierdził oficjalnie że wystąpi w 4 części.Bloom i Keira raczej nie wystąpią,ale Bloom mógłby bo film dzieje się prawie cały czas na morzu więc mogliby w to wplątać Willa,ale raczej nie chcą robić tego teraz i chcą rozwinąć o Czarnobrodym,ojcu Jacka i możliwe że roli którą ma zagrać Cruz.Keiry nie dadzą bo o czym miało by być? Jakby zrobili że ktoś chcę rozwalić serce Willa które ona pilnuje to by się tylko pogrążyli.Mam nadzieje że jednak wrócą bo człowiek się zżył z nimi,ale lepiej żeby nie w 4 części.
Mam nadzieje że niedługo będziemy dostawali więcej newsów i temat się rozwinie.pozdrawiam
Mam nadzieje że niedługo będzie
http://blog.taragana.com/e/2010/04/10/johnny-depp-wants-mick-jagger-for-next-pir ates-of-the-caribbean-107971/
Wracając do prequelu to może być równie ciekawy jak sequele.
Ojciec Jacka...ciekawa postać,która zapewne pojawi się w 4 części,a jak Ojciec Jacka to w owym prequelu mógłby się pojawić.Sao Feng,jego już nie zobaczymy w kolejnych częściach bo nie żyje ale jego przeszłość była trochę połączona z przeszłością.Zawalił mu tak w nos że nie sądzę żeby o błahostkę.Davy Jones,ohh tak.To on wyciągnął statek Jacka 13 lat temu czyli jeszcze przed zostawieniem Jacka na wyspie i wystrzelenia Billa.Czyli Bucior też mógłby być bo jak był normalny.Powracając do wydobycia statku przez Jonesa to przez przypadek statek nie znalazł by się w głębinach.Jeśli okaże się że Czarnobrody w 4 będzie "starym dobry znajomym" to prequel zapowiadałby się jeszcze ciekawiej.Do 4 dojdzie dużo nowych osób a jakby okazało się że znali się przedtem to było by jeszcze ciekawiej.Beckett,to była by jeszcze ciekawiej bo nie wiadomo o co chodziło z tym piętnem litery "P" o którym Beckett wspomniał i które Jack miał wyryte na ręce ;)Norringtona chyba też coś łączyło z Jackiem.No i nasz Barbossa.Te wszystkie akcje można połączyć bo są na przestrzeniu paru lat.Było by bardzo ciekawie,ale najbardziej mnie ciekawi skąd statek Jacka był wyciągany przez Jonesa a bardziej mnie ciekawi jak tam się znalazł.Do tego można połączyć Czarnobrodego.
Mam nadzieje że jak nagrają wszystkie części 2 trylogii to wezmą się za prequel lub prequel bo można to pokazać na przestrzeni kilku lat.Zresztą POTC nie ma znaczenia czasu bo nie wiadomo ile co trwa możliwe że od 1-3 minął rok albo więcej bo w miesiąc Will i Lizzy nie chodzili by ze sobą,Will myślący że Lizzy kocha innego i ślub,a na koniec rozłączenie po ślubie.Możliwe że to wszystko działa się z 1-3 lat.Powracając.Wiadomo że teraz ważniejsze są sequele,ale one znowu mogą się łączyć przeszłości.Prawdopodobnie robią to specjalnie dając znajomych Jacka z nie wyjaśnioną ich przeszłością i niewyjaśnionymi wydarzeniami.Ciekawi mnie jak zaczną 4.Jack odpływa z Tortugi na szalupie a na Tortudze zabrali mu statek i wcale nie szukał nowego statku żeby odzyskać perłę i nowej załogi.Bo jakby miał stanąć na drodze Barbossie to musiał by znaleźć sobie nową załogę bo zapewne tamci stanęli by po stronie Barbossy.Gibbs był zawsze lojalny Jackowi więc dlatego nie wziął go Barbossa na statek tylko dali mu miśka :D
Niestety Gibbs może się nie pojawić bo Jack ma za pewne jakiś plan i na pewno nie będzie to szukanie nowego statku o załogi.Może negocjacje z Barbossą ale mówili że Jack pójdzie inną drogą i pojawi się mało osób z tamtych części,ale jak jest Barbossa to i powinna być jego załoga(nie Jacka bo Borbossa dowodzi Perłą)
Jack odpływający szlupom z Tortugii,ciekawe zakończenie...i może być zaskakujące rozpoczęcie.Dalej nie możemy przepuszczać po nawet nie mamy przejrzystego rozpoczęcia.Gibbs możliwe że zakończył swoją wyprawę,bo na początku widzimy go jak pływa z tymi w perukach i za 10 lat(na początku 1)już jest piratem i bawi się na tortudze.Jego wątek jakby się zakończył bo miał pomóc Jackowi odzyskać statek i pomógł nawet pływał z Jackiem i zabrał go z krańca świata więc teraz wraca na swoją tortuge.
Historia Gibbsa też może być ciekawa bo nie wiadomo skąd po 10 latach stał się piratem.Ciekawi mnie nadal dlaczego nie wiadomo nic o powrocie załogi Jacka(teraz Barbossy).Bo jak będzie Barbossa to będą też ludzie którzy są z nim na statku,choć nie wiadomo jak zareagowali jak się dowiedzieli że Jack wyciął mapę,bo oni też polubili Jacka i nie popłynęli by z Barbossą gdyby nie Źródło Młodości,choć gdyby wiedzieli że Jack też o niej wie to wybrali by się z Jackiem a zrobili tak jak piraci i popłynęli z Barbossą bo mieli większą pewność że z nim mogą być nieśmiertelni.Jack może załatwić sobie nową załogę a oni mogą tak skończyć jak Barbossa.Jack może ich później nie chcieć na Perle jak odzyska ją.Choć jest możliwość że zrobią strajk i wrócą po Jacka.Tak czy siak dziwne że nic nie wiadomo o ich powrocie,nawet mówiono że Raghetti nie wróci.Może na razie chcą nas zalewać informacjami o nowych aktorach a dopiero później powiedzieć kto wróci z poprzednich aktorów do 4 bo jak mówili ma być ich mało.
Ojciec Jacka to jest pewne, że on się znajdzie w prequelu, bo wcześniej też były zgromadzenia Trybunału Braci a on jest przecież strażnikiem kodeksu. Beckett to przecież wiadomo jest czemu on wyrył Jackowi to "P" na ręce. Jack go zdradził, bo kiedyś pracował u Becketta i miał przewozić jeńców na swoim statku Czarnej Perle, która wtedy jeszcze nazywała się Zła Wiedźma. No i Jack postanowił tych jeńców uwolnić i jak Beckett się o tym dowiedział to wściekł się i mianował go piratem i dlatego ma to "P". Co do Jonesa to Jack chciał odzyskać swój statek i zawarł układ z Jonesem, że ten wyciągnie mu statek z głębin w zamian za 100 lat służby na Holendrze i będzie mógł kapitanować na Wiedźmie (Perle) przez 13 lat. Jack przechcił swój okręt ze Złej Wiedźmy na Czarną Perłę. Więc na pewno wątek z głębinami by musiał być, bo sam Jones zatapia statkiw głębiny, albo je stamtąd wyciąga. A Billa Turnera za to, że stawił się za Jackiem Barbossa kazał przytroczyć do działa i skończył na dnie oceanu, ale "uratował" go Jones i Bill poddał się jego służbie. A Gibbs stracił pracę u Gubernatora zapewne za nadużywanie alkoholu, bo przecież on z tą swoją karafką nigdy się nie rozstaje i zaś spotkał gdzieś Jacka i się zaprzyjaźnili. A z Barbossą to też jest wiadome co będzie, Jack przybył pewnie na Tortugę, żeby skompletować załogę na rejs na Wyspę Umarłych po skarb Korteza i wypłynąl z nim Barbossa no i tamta załoga. Jak Barbossa się dowiedział czego Sparrow szuka od razu zarządał połowy dla siebie no i zaś podburzył załogę i w nocy wszczęli wszyscy bunt i porzucili Jacka na tej wyspie i nowym kapitanem Perły został Barbossa. A gdy już zabrali ten skarb dopiero później zauważyli, że przez to ciąży na nich klątwa. A Norrington wiedział, że Jack jest piratem, bo na pewno kiedyś tam przez przypadek też już się ich drogi zeszły, bo Jack nie pierwszy raz siedział za kratkami. A co do końcówki części 3 to załoga chciała wrócić po Jacka, ale niby Barbossa ich chciał przekonać tą mapą, ale jak załoga zobaczyła, że mapy nie ma to pewnie oni będą chcieli wrócić do Jacka, no chyba, że w ogóle nie ma ich w obsadzie. A Jack na pewno nie odpuści Barbossie Perły, bo jak zobaczył, że nie ma statku to się wściekł, a Gibbsa zostawił dlatego, że on na razie nie był mu potrzebny, a później jak Sparrow odzyska Perłę to pewnie po niego wróci, no chyba że Gibbsa też nie będzie w obsadzie.
O tym że Jack pracował dla Becketa i uwolnił jęców to pierwsze słyszę.Perła nazywała się Zła wiedźma też pierwsze słyszę.Przegapiłem to?
Nie sądzę.
http://wiadomosci.onet.pl/2157397,19,sam_clafin_dolaczyl_do_piratow_z_karaibow_4 ,item.html
Tak jak przypuszczałam, że spotka on na swojej drodze Jacka Sparrowa, a nie kogoś innego. Bo to chyba Sparrow jest najważniejszy w całym filmie, bo to na jego losach opiera się cały film... I większość postaci zawsze w jakiś sposób z nim się wiąże...
Ja też na początku o tym nie wiedziałam... Tylko kiedyś przypadkiem jak se o tym filmie czytałam w Wikipedii to tam znalazłam, że Jack przechrzcił okręt ze Złej Wiedźmy na Czarną Perłę...
No i Jack pracował dla Becketta i przewoził jeńców, to też gdzieś tam pisze, tylko musisz tam uważnie szukać, bo ja też przypadkiem na to natrafiłam... Musisz chyba otworzyć se w Wikipedii Czarna Perła i Jack Sparrow to tam wszystko o nich pisze...
Na pewno sprawdzę,lubię sobie o takich ciekawostkach poczytać.
W czerwcu dopiero będą zdjęcia i praca na planie.Z większością wyrobią się do grudnia więc mam nadzieje że będą chociaż 2 zwiastuny i trochę zdjęć bo jak będą mieli wszystko zrobione i 2-5 miesięcy do premiery to mogą pobawić się w ciekawe posklejanie fragmentów filmu.Dobrze że wszystko robią bez pośpiechu i dokładnie.Mieli odciąć się od większości aktorów z poprzednich części,ale mam nadzieje że wszystko będzie się kleiło a nie później tłumaczenia reżysera i scenarzystów.Jeszcze te tancerki muszą dojść do obsady i kobieta z dużymi piersiami bez implantów.
Nie wiem co im tak należy na tych piersiach,myślałem że talent aktorski bardziej się liczy xD ale w tych czasach wszystko możliwe.
Mówiąc o prequelu zapomniałem o 1 trybunale braci to by było coś,mam nadzieje że nie zapomną o tym :)
Jeśli na początku były rozmyślania czy nie zrobić prequelu to musieli mieć dobry pomysł na niego ale pewnie uznali że lepiej wkręcić więcej przeszłości Jacka związanego z Czarnobrodym i tylu ludźmi którzy właśnie dołączyli do obsady.Na początku mówiono coś o bracie Jacka,fajnie było by gdyby go wkręcili w to,bo nigdy nie było wiadomo o rodzinie Jacka,ale jeśli mieli by dać jego brata to lepiej w 5 bo na 4 dużo rzeczy już sobie zaplanowali.
Skąd to się wzięło o bracie Jacka,chyba ktoś z osób które tam pracują bo ludzie nie wymyślili by sobie tego i nie szukali aktora który go zagra choć teraz wszystko możliwe xD
Sądzisz że plotka i nie będzie tego brata,słyszałaś coś o tym na zagranicznych stronach?
PS:Pomyśleć że od miesiąca już tak piszemy :D
No pewnie nam dadzą kilka zwiatunów, bo muszą się wyrobić jakoś do końca września z tymi zdjęciami i wogóle pewnie xD Oni trochę za dużo kombinują... Te tancerki i właśnie wymyślili, że kobiety bez implantów pfff... W tych czasach implanty są teraz modne w życiu gwiazd hehe ;) Dobrze, że po 3 częściach nie zrobili prequelu, bo teraz by doszły nowe części i to by się nie sklejało wszystko... Jak definitywnie zakończą sequele Piratów z Karaibów to wtedy na 100% muszą zrobić prequel... Tylko ciekawe jaką nazwę dadzą ;P No do 5 części też by mogli jakieś nowe postaci dołączyć... Może w kolejnych częściach okaże się, że Jack ma syna, albo właśnie tego brata... Nic jeszcze nie czytałam na tych zagranicznych stronach o bracie Jacka, jakoś na to nie natrafiłam ;) A gdyby on się miał pojawić już w tej części to wokół jego osoby by zrobili wiele szumu, a coś cicho na ten temat jest, więc pewnie to plotka ;) Niektórzy sobie za dużo pewnie wyobrażają i tak to zaś niestety jest hehe ;) Nie może być wszystkiego na raz nawalone w jednej części, bo to by bez sensu było... Gdyby ten brat miałby już się pojawić to w 5 części, bo teraz już mamy dość nowości, chociaż takie zmiany na dobre wyjdą temu filmowi, przynajmniej ja tak uważam ;) No od miesiąca myślimy tylko o nowej części a ten zcas tak wolno leci heh ;)
Sequele właśnie ile ich chcą jeszcze zrobić.Deep powiedział że zagrał by w 7 a 7 zaczynałaby 3 trylogie.Teraz za strasznie to brzmi więc na razie nie ma co o tym myśleć.Mamy 3 genialne części i pomyśleć że będziemy mieli kolejne 3 części to już satysfakcjonuje.Oglądamy te 3 części i nam się nie nudzą a teraz kolejna dawka kina na najwyższym poziomie.4 mogłaby trwać nawet 3 godziny,bo 3 miała ponad 2,5 godz i nawet tego się nie odczuło oglądając film.4 można by było zacząć porządnie czyli 3 godzinami,wiadomo od samego początku nie wiadomo czego możemy się spodziewać i te wszystkie sprawy mogą tak szybko się nie skończyć a będą zaczynały się nowe,Ci aktorzy,chyba z 5 już ich jest i każdy będzie odgrywał jak sądzę dużą role.Nawalili za dużo ale nikt nie mówi że mają to wszystko zakończyć w 4 mogą to pociągnąć w 5 z paroma nowymi twarzami,z tym samym miejscem czyli źródłem młodości lub czymś innym.2 trylogia pewnie będzie się łączyła i każda końcówka będzie zachęcała do obejrzenia kolejnej jeszcze bardziej niż końcówki 2 i 3.Syn no nie wiem,lepiej już brat ale lepiej o tym w 5.5 mogła by być luźniejszą częścią.Po premierze 6 części będziemy wiedzieli czy będą kolejne jeśli zostawią wolną drogę to na 50% będziemy mieli kolejne,nie zapominając o zarobkach.3 trylogie to max a po 2 lub 3 trylogii to zależy od nich,prequel który byłby bardzo ciekawy.Po premierze 4 już byśmy byli mądrzejsi a teraz to nie za wiele możemy się domyślać.
3 trylogia to zależy od nich...Jeśli mieli by strasznie a to strasznie genialny pomysł to tak,teraz nie ma co o tym wspominać.
Depp pewnie tak rzucił tylko liczbą 7 przed dziennikarzami, ale nie wiadomo co tak na prawdę siedzi w tej jego głowie ;) Jak dla mnie mogliby nawet tą trzecią trylogię zrobić jakby mieli na prawdę, ale to na prawdę wspaniałe pomysły. Ale wątpie w to, że będą jeszcze 3 trylogię robić i w ogóle po co ciągnąć na siłę coś, co ma zaś popsuć wizerunek całego filmu, czyli również innych części... Wiem, że syna Jacka planowali też kiedyś umieścić w filmie, bo te pogłoski właśnie słyszałam na ten temat. Ale jakoś ucichły ;D Mi tam z rodziny Jacka starczy jego ojciec, bo widać, że może z nich być zgrany duet i z nimi może być śmiesznie przynajmniej... Może na 5 też jeszcze przeciągną to źródło młodości, ale będzie dotyczyła ta kolejna część też prau innych spraw, tak jak to było w przypadku skrzyni umarlaka, że część 2 opierała się tylko na znalezieniu tej skrzyni, a w 3 części był jeszcze wątek skrzyni, ale doszły też inne wątki takie jak, np. Trybunał Braci, czy uwolnienie Calypso, czy ucieczka przed Beckettem no i ta wyprawa na kraniec świata po Jacka i Perłę ;) Albo zrobią tak jak zrobili w poprzedniej trylogii, że 1 była oddzielnie tak jakby a 2 i 3 były połączone, to może teraz 4 będzie oddzielnie, a 5 i 6 połączą... Zobaczymy co oni wymyślą... Nie ma co na zapas się martwić, bo Bruckheimer nie da popsuć tego filmu ;)On zawsze dopracuje wszystko idealnie ;D
Dziwi mnie jedno bo Jack miał ojca pirata mało tego strażnika kodeksu a Jack jak był młody pracował by dla Kompani Wschodni Indyjskiej?
Ojciec Jacka by mu na to pozwolił?Widać przecież że ojciec Jacka to stanowczy koleś i nie pozwolił by mu dołączyć się do Becketta tylko nauczał by go piracić od dzieciaka.
Może po prostu Jacka nie interesowała zdanie ojca i się rozstali od razu, bo nawet ta rozmowa w 3 części wskazuje na to, że Jack zostawił ojca i że bardzo długo się nie widzieli. Jack był wolnym człowiekiem i może początkowo nie planował zostać piratem, a może Beckett też dowiedział się później, że Jack ma ojca pirata i dodtakowo jeszcze uwolnił tych jeńców to dlatego mianował go piratem... Po prostu Jack chciał początkowo pracować na własny rachunek a nie pod komendą ojca zawsze, ale później mu się już ta praca u Becketta mniej zapewne podobała i dlatego takie coś uczynił...
heh fajne macie pomysly. W prequelu pewnie bylyby tez watki tych nowych postaci. Boje sie czy nie byloby troche za duzo watkow. Ojciec jacka byl dawniej pirackim lordem madagaskaru ale zrezygnowal by byc straznikiem. Fajnym watkiem bylaby tez przygoda w ktorej jack zostal lordem. Ciekawe co Jack dokonal takiego ze jakis piracki lord mu zaufal i przekazal te funkcje.(A moze to byl Czarnobrody!!!) W prequelu raczej nie zobaczymy zebrania trybunalu;(. Barbossa mowil: ,,Nie bylo takiego zebrania za naszego zycia''jack;,,a ja im wszystkim wisze pieniadze''. Co do gipsa to bardzo bym chcial zeby wrocil, to napewno lojalny przyjaciel Jacka. Pewnie od niego dowiedzial sie o tym ze krol piratow jest elekcyjny i o anegnodce z talarami. Nie wiedzieli o tych sprawach nawet raghetti i pintel ktorzy pewnie piraca od najmlodszych lat. Moge sie zalozyc, ze to gipps byl przemytnikiem rumu ktory uratowal jacka;)
Z tym Gibbsem to może masz rację, że był tym przemytnikiem rumu i to nawet fajne by było ;D A Barbossa powiedział tak: "Nie było takiego zgromadzenia za naszego życia", bo te jego słowa oznaczały, że powoli dobiego koniec ich kandydatur pirackich no, bo oni już też robią się starszy ;) A o tym, że ojciec Jacka był pirackim lordem Madagaskaru to nawet nie wiedziałam, ale to też by się nadawało do pokazania w prequelu... Ale gdyby mieli te wszystkie wątki ukazać to trwałby on chyba z 5h, ale nawet fajnie, bo Piratów nigdy dość ;)
5h?
To nie musi się dziać od razu.Tego wszystkiego Jack nie przeżył by w jednej części(jedna część,na przykład 1 nie wiadomo w jakim czasie przebiegała,możliwe że od tego jak Jack zawitał do portu do tego jak Will uratował go przed uwieszeniem mogło trać 1 miesiąc a możliwe że nawet 5 miesięcy)
Patrz Jack zostaje piratem(bo od tego pewnie zaczynał by się prequel) i od razu poznał by tyle osób?To wszystko co wiemy działo się na przestrzeni dobrych lat.Prequel żeby wyglądał realnie powinien być podzielony na 2 części,w jedynce od tego jak Jack został piratem parę akcji,jeden cel i rzeczy o których wiemy dzieją się w normalnej kolei rzeczy(bo opowiadanie tu Jacka poznał tego i idzie poznać innego typa nie miało by sensu,Jack mógł mieć jakiś cel za wcześniejszych lat a te osoby pojawiały by się nie spodziewanie).Powracając.1 skończyła by się na tak jakby happy endzie i w 2 prequelu przeskok o parę lat(z jakieś przyczyny,że cisza była przez parę lat)i znowu wyjaśnianie i jakiś inny cel i wszystko tak żeby się kleiło.4,5 i 6 część znowu nam coś przyniesie xD i jedna część prequelu to była by głupota,za bardzo chaotycznie by wyszło.Scenarzyści myśleli o tym więc pewnie pojawi się owy prequel/prequele,może 4 coś nam wyjaśni choć 4 miała pójść w innym celu ;) ale mogą być znajomi którzy mają znajomych którzy znają Jacka i coś nam zdradzą :P
Każda część tego filmu znajduję się między jakimiś odległościami to chyba logiczne i lepiej jak pokaża wszystko w jednym prequelu a nie w kilku, bo mamy to co się dzieje przed 1 częścią i tam też jest wiele nawet bardzo długich odstępów... A porwanie łodzi Anny Marii jakby rozpoczyna 1 część i po tej części mijają 2 lata, bo nawet sam Jack mówił do Billa, że w parktyce kapitanem był tylko 2 lata... A 3 część nie ma żadnego odstępu tylko dopiero 4 może mieć jakiś mały odstęp, ale nie wiadomo, bo Jack po zniknięciu Perły od razu wyrusza na szalupie w poszukiwaniu źródła młodości, więc raczej nie będzie na tej szalupie latami pływał. I nie mówie, że poznał od razu wszystkich, bo każdego poznawał po kolei i to można ukazywać, np. pierwsza rzecz uwolnienie jeńców ze Złej Wiedźmy (Czarnej Perły) i zawarcie układu z Johnsem i przechrzczenie statku na Perłę, mija np. miesiąć i poszukiwanie skarbu i później ten bunt i po paru miesiącach znajomość z Gibbsem i np. po 2 latach (tego akurat nie wiadomo) poznanie z Czarnobrodym (nawet nie wiadomo w jakich okolicznościach oni się poznali i kiedy). To, że pierwsza trylogia jest skończona to nie znaczy, że nie będzie miała ona związku z drugą, bo ma choćby zakończenie, więc nie opłaca się dzielić prequelów na dwa tylko ze względu na to, że powstały dwie trylogie, bo moim zdaniem to jest głupotą, ale każdy ma własną opinię na ten temat.
Przekonałaś mnie :D
Ciekawe czy pokażą Czarnobrodego jako starego dobrego znajomego czy teraz go Jack pozna.Ja sądzę że to pierwsze ponieważ jego postać można pokazać ciekawie w prequelu.Możliwe że będzie coś w podobie Jonesa,bo Jonesowi wisiał 100 lat służby i z Czarbobrodym może być coś w podobie.Wszystko w 2 kręciło się w okół innych rzeczy niż te wydarzenia z przeszłości,choć ta przeszłość jest ważna bo bez tamtej przeszłości kraken nie ścigał bym Jacka,ale mniejsza z tym.W 4 też można byłby coś takiego wykorzystać.Postać Czarnobrodego może załatać te dziury w przeszłości.Bo Jack przez 2 lata(przykład) nie chlał by rumu na tortudze bez sensu,albo pływał szalupą która ukradł(nie wiadomo ile ją pływał,ale zapewne niedługo).Wszystko można spić żeby miało większy sens.
Jack był 2 lata kapitanem,bo przed 12 laty(po wyciągnięciu przez Jonesa)miał ten statek z rok,albo trochę więcej lub mniej.Jack 13 lat temu dostał dług,a 10 lat temu dostał kule i teraz był przez jakiś czas kapitanem bo szukał tego klucza i parę rzeczy też mogło się w międzyczasie wydarzyć,bo załoga była zamartwiona i na pewno nie po jednym lub dwóch kursów bez celu ;)
Zresztą to nie ważne bo Jack znów nie ma Perły :D
Na pewno jakieś sparawy z przeszłości łączą Jacka i Czarnobrodego, ale na pewno to nie są miłe sprawy... Pewnie Jack w pewnym sensie kumplował się z Czarnobrodym i może później go oszukał w jakiejś sprawie i teraz Czarnobrody będzie miał okazję się zemścić ;) Czarnobrody będzie grał "czarny" charakter, więc Jack nie będzie miał łatwo xD A co do prequelu to moim zdaniem na prawdę jedna część starczy ;) Bo te wszystkie fakty i osoby da się jakoś skleić w całości chociaż ich znajomość z Jackiem rozwijała się w różnym przedziale rocznym, ale to da się ukazać napisami, np. 5 lat później. Przez te dwa lata czy tam 3 kapitanowania na Perle wiele rzeczy się wydarzyło na samym początku jeszcze przed zdradą Barbossy Jack szukał tego skarbu, później po ponownym odzyskaniu Perły szukał klucza do skrzyni umarlaka, ale wcześniej jakieś inne nie ukazane sprawy, ale oni mówili, że z chwilą wypłynięcia czy coś takiego z Isla de Muerta długo nie piracili, więc może coś innego robili nie wiem, a później to zatopienie przez Karkena, wydostanie się z Luku i wypłynięcie ze Świata Umarłych no i walki i później ponowna strata Perły... Jeśli załoga od razu na początku przeciwstawi się Barbossie to Jack nawet nie będzie musiał w 4 walczyć o Perłę ;P
Do Źródła Młodości na pewno od tak się nie dostanie.Fajnie było by żeby znowu dali zagadkę jak tak się dostać,nawet jeśli będą wiedzieli od razu jak tam się dostać to nie będzie tak łatwo bo gdyby było można tam trafić od tak to nie jedna osoba by tam dotarła.Dobrze jakby zadbali o to że pod koniec 4 pokazaliby co kryje jeszcze ta mapa.
No właśnie,co wymyślą na początku 4 to nikt nie wie.
Powiem tak, Jack może i wie jak odczytać szyfr z mapy i dzięki swojej busoli będzie wiedział jak tam dotrzeć, ale droga do celu nie będzie łatwa i wiele osób będzie chciało mu w tym przeszkodzić to jest jasne... Mapa może coś jeszcze kryje, a może już nic, bo teraz ta trylogia nie musi się ciągle na tej mapie opierać mogą być też inne, ciekawsze wątki, chociaż ten z mapą też był fajny... Ale ciągle to samo to też bez sensu, mogą coś innego wymyśleć też. A początek będzie pewnie związany z Perłą, tak mi się wydaje...
Co powiesz na to że ktoś pomorze Jackowi odzyskać perłę,ktoś ma być wzorowany na Willu to może od początku być przydatny.Jack wie gdzie jest to Źródło bo wyciągnął busole,dał kurs i dopiero rumu się napił.Dotrzeć tam pewnie można,ale bez przeszkód(nie osób)tylko przeszkód jakie kryje źródło,bo tak to ile osób(piratów)było by nieśmiertelnych.Sao Feng miał mapę pod nosem od urodzenia i to że nie szukał źródło to musiał być poważny problem.Mapa jest na tyle dobrym pomysłem że można coś wymyślić z nią w 5,ale na 6 to przesada by była,bo zgadnij co ma mapa i za tym leć to nie na miejscu :P
No ktoś by mógł mu pomóc odzyskać Perłę, bo sam zapewne nie da sobie rady, no chyba że ta jego załoga co odpłynęła z Barbossą do niego powróci i mu pomogą ;] No właśnie to jest trochę dziwne, że Sao Feng nigdy nie odkrył źródła młodości tylko wiedział o Luku Davego Jonesa... Na pewno droga musi być trudna i ma wiele przeszkód, ale na tej drodze stanie też Jackowi wiele osób, które też będą chciały zdoby,ć to źródło xD No na 5 to jeszcze ewentualnie by mogli dać tą mapę, ale wydaje mi się, że wystarczy tych wątków z mapą już po 3 i 4 części, no ale jak będą mieli jakiś super pomysł z tą mapą na 5 część to czemu nie... ;) Właśnie a co masz na myśli pisząc: "Fajnie to wygląda"? ;)
Jak nagrywali 2 i 3 to nam trochę zdradzili,wieczieliśmy ze 2 i 3 będą się łączyć a teraz nic nie wiemy,możliwe że w 4 mogą uśmiercić czarnobrodego i zakończyć akcje z źródłem młodości,ale jednak będzie się łączyło jak powiedzieli że zaczynają nową trylogie to znaczy że nie skończyli by tych wątków,bo tak to musieli by mieć nowe pomysły.4 i 5 mogłyby być o źródle młodości z włączeniem czegoś nowego w 5,żeby w 6 pokazać coś bardzo dobrego.Powrót załogi i bunt to była by najprościejsze posunięcie więc nie wiem czy to wybiorą scenarzyści.Barbossa nie jest głupi,nie pozwolił by na bunt,zamydlił by im oczy,więc jeśli by tak było to:
Jack płynie szalupą i spotyka na swojej drodze osobę która może mu pomóc i też jest w potrzebie,kompletują załogę i idą na Barbosse,wygrywają i była załoga Jacka przegrywa razem z Barbossą,później to już mniej więcej wiadomo.
Teraz możemy się domyślać,ale Jerry powiedział że pójdą w innym kierunku czyli,albo pozbędą się Barbossy i załogi,albo załoga wróci do Jacka,choć jakby patrzeć to Jack miałby już nową.
To rozpoczęcie będzie najważniejsze i najbardziej mnie ciekawi.
1 była osobną częścia, a 2 i 3 się połączyły jednym wątkiem- skrzynią umarlaka, więc może lepiej zrobić tak, że 4 była by osobną częścią i mogliby już zakończyć wątek źródła młodości a 5 i 6 opierałyby się też na jakimś jednym połączonym wątku. Może i Barbossa głupi nie jest, ale załoga była zżyta z Jackiem i jeszcze dodatkowo okazało się, że Jack ma mapę do źródła młodości, więc załoga nie musi robić buntu od razu, ale mogą np. przypłynąć na Tortugę, albo gdzieś indziej i tam uciec przed Barbossą i go zostawić. Jack najpierw spotyka kogoś na swojeje drodze kto mu pomoże w dotarciu do źródła i w odzyskaniu Perły, ale później może też na swojej drodze spotkać właśnie swoją starą załogę na Perle i wtedy już by nie było tych walk na samym początku od razu.
Ja lubię jak są połączone 2 części,bo bardzo fajnie wyszło to z skrzynią umarlaka i na krańcu świata.Możliwe że chcą zakończyć wątek z źródłem ale zostawić nowe postacie.Tylko czy z Czarnobrodym wytrzymalibyśmy 3 części?
4 na pewno nie zakończy wszystkiego,wątek z źródłem młodości może być otwarty lub nie.Jak zakończyli by wątek o źródle młodości to musieli by uśmiercić czarnobrodego,bo książka mówi że czarnobrody płynie do źródła a wymyślanie że czarnobrody coś tam zrobi jest bez sensu.
Nie wiemy jak przedstawią nam Czarnobrodego więc na razie nie ma co mówić o ty czy zostanie czy nie.W 5 albo 6 mogli by nam dać jakieś nowe postacie z mitów/książek bo takie osoby jak Tia Delma chciałbym widzieć w tym filmie.Teraz jak Kalipso wróciła to ona przejęła władzę nad morzem więc ona też będzie odgrywała dużą role.
Wiadomo kiedy pierwsze prace na planie i zdjęcia?
Mogliby już zacząć bo na początku było że będzie w kwietniu,później że w maju a teraz słyszałem że w czerwcu.
No ze skrzynią umarlaka im to super wyszło ;) Czarnobrody wystarczy góra na 2 części, bo jak będzie więcej to będzie nudno... Z nim będzie pewnie tak jak było z Jonesem, czyli dadzą go na 2 części... Właśnie Calypso teraz włada morzami, więc ona też powinna wystąpić w 4 części, albo taki ktoś podobny do Tii Dalmy właśnie, bo ona była świetną postacią i te jej historie... ;) Mi tam obojętne czy oni połączą 4 i 5 czy 5 i 6 ważne, żeby wszystko im dobrze wyszło ;P A zdjęcia dopiero od czerwca, bo wyczytałam to...
wlasnie sobie przypomnialem z 2007; http://www.youtube.com/watch?v=3HmtqaSWRMM&feature=related wiec juz w 2007 mysleli o czarnobrodym, to bylo w grach na pc i ps. O ile sie nie myle to z tej wlasnie gry dowiedzielismy sie o tym ze to kpt teage pomogl jackowi w tureckim wiezieniu
Czyli już musieli wykupić książkę w 2007 roku jak użyli postać Czarnobrodego.Ciekawe bo my dowiedzieliśmy się w 2009 roku.Czyli było tak jak wcześniej wspominałem że wszystko było załatwiane w 2006-2007 roku.
Szkoda że tak się wleką z tym filmem.Scenariusz do 2 i 3 skończyli w 2005-2006 więc mieli nad czym myśleć.
Najbardziej mnie rozśmieszył napis na stopklatce
"Piraci z Karaibów 4 - Wkrótce w TV"
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=39141
Wczoraj obejrzałam sobie wszystkie 3 części Piratów i może to nie należy do pisania tutaj, ale bardzo ciekawi mnie jedna rzecz ;P W "Skrzyni umarlaka" na Holendrze załoga i później Will, Bill i Jones grali w tą grę w kości, ale ja nie mogę pojąć jej zasad- "obstawiasz wszystkie kości, nie tylko własne" i w ogóle oni mają chyba po 4 czy 5 kostek tylko a mówią, np. 7 piątek... Nie rozumiem xD
Też mało ogarniam tą grę
Obstawiasz wszystkie kości nawet przeciwnika rozumiesz?
masz 5 kostek i wypadły ci 5 czwórek i obstawiasz ile będzie miał przeciwnik razem z twoimi.
Nie wiem czy tak jest ale tak zrozumiałem ;)
A może i to o to chodzi ;D Zobaczcie co znalazłam teraz...
http://www.filmweb.pl/Disney+odchudza+bud%C5%BCet+%22Pirat%C3%B3w+z+Karaib%C3%B3 w+4%22,News,id=60272
Mam nadzieję, że to nie wpłynie na jakość filmu i że będzie dobra część, bo coś zaczynają kręcić znów... Z każdym dniem coś innego i coraz bardziej zaczynam się niepokoić o tę 4 część, bo nie wiadomo teraz co im z tego wyjdzie ;/
http://www.film.wp.pl/id,107915,title,Ciecia-budzetowe-w-Piratach-z-Karaibow,wia domosc.html
http://wiadomosci.onet.pl/2164787,19,piraci_z_karaibow_ciecie_kosztow,item.html
To wszystko zaczyna mnie przerażać, coś czuję , że popsują tę nową część i niech się zaś nie zdziwią, że wydatki przewyższą im koszty ;/ Jak ludzie zaczną to czytać to zaczną się zniechęcać, co źle wpłynie również na kolejne odsłony filmów ;/
Nie ma czym się martwić.1 była za 140 mln i jest uważana za najlepszą część przez wielu ludzi.2 była za 225 mln,a 3 za 300 mln.
2 była dużo nagrywana na lądzie i jest również dobra jak 3 która była o 75 mln droższa przez te nagrywanie na oceanach,to nie jest nic prostego,niektóre ujęcia z helikoptera ;)
Widzisz różnice między 2 a 3 bo według mnie nie widać,scenami w 2 na lądzie najbardziej się jaram,morza też będzie dużo tylko trochę mniej.
Myślę że nie ma co się przejmować.
100 mln mniej to o niczym nie świadczy bo wychodzi na 200 mln czyli o 60 mln więcej niż 1,jedynka miała sceny na morzu miała,ogólnie ma wyjść 200 i wyjdzie ;)
Nie ma co się na zapas martwić,teraz chcą zaoszczędzić bo w małym odstępie 2006-2007 wydali 560 mln,efekty będą równie dobre,masz w tym kierunku zarzuty do 1?
Krótsza praca na planie?
Sprężą się zaoszczędzą ale wszystko dopracują,tam są profesjonaliści więc parę dni nie zrobi różnicy dla nas a $ będą ;) zaoszczędzone.
Jest dobrze,może się okazać że wyjdzie jednak drożej ;)
No, fajnie by było gdyby Piraci 4 nie byli kręceni w wersji 3D. Moim zdaniem zepsuło by to cały film. Ludzie skupiali by się na efektach, a nie na fabule, grze aktorskiej oraz innych rzeczach, które dodają uroku temu filmowi. Choć nie wiadomo czy zrezygnują z 3D, ponieważ czytałam o tym że Dariusz Wolski był na planie Avatara i dobierał sprzęt do kręcenia 4 części Piratów.
Fabułę przy filmach 3D widać ;)
Ludzie wzruszali się na Avatarze xD
Więc o to nie ma co się martwić,oglądając Avatara w 3D to czasami rośliny latały i mam nadzieje że przy Piratach mało użyją 3D,choć wolał bym żeby było nazwane pseudo 3D i wyglądało na 2D,nie wiem czemu tak się uparli na to 3D,aż nie chce wiedzieć jak kino będzie wyglądało za parę lar :/
Ja żadnych zarzutów co do filmu nie mam, tylko pamiętaj że tamte 3 części kręcił Verbiński, który od samego początku był związany z filmem Piraci z Karaibów i znał się na rzeczy, a teraz mamy nowego reżysera. Może i zaoszczędzą, ale powinni lepiej zaoszczędzić na jakichś gorszych produkcjach, mniej znanych, które mogą im nie dać zysku, ale nie na takim super hicie jak Piraci z Karaibów. Fakt całej kasy też nie powinni wkładać tylko w ten film, ale niech się pożądnie nad tym lepiej zastanowią, bo może wyjść z tego klapa. A w 3D nie chchiałabym ujrzeć Piratów z Karaibów, bo byłoby to sztuczne i monotonne, więc lepiej niech sobie to odpuszczą.
No i mamy wyjaśnienie w sprawie tego odchudzania budżetu
http://www.comingsoon.net/news/movienews.php?id=65778
I chyba nigdy tego nie zrozumiem czemu trzecia część Piratów była droższa od dwójki.Moim zdaniem druga cześć była bardziej jakby to powiedzieć spektakularna
ale chyba o to chodzi że duża część akcji 2 odcinka filmu działa się na lądzie a jak wiadomo koszty są o wiele niniejsze niż kręcenie scen na wodzie
Oni chcą po prostu uzyskać jak najlepszy efekt filmu po jak najniższej cenie i dlatego obięli te koszty... Ale ciekawe czy im się to uda... Może i te sceny na lądzie będą równie ciekawe jak na morzu, ale na morzu są bardziej ekscytujące...
http://www.filmweb.pl/Disney+potwierdza+%22Piraci+z+Karib%C3%B3w+4%22+powstan%C4 %85+w+3D,News,id=60770
A więc jednak to prawda ;/
nie wyobrażam sobie piratów w wersji 3D i wolałabym zobaczyć Piratów 4 w normalnej wersji... Mam nadzieję, że dobrze im to wyjdzie i już odliczam dni do premiery xD zostało już 367 dni!!! xD