Piraci to film niezły, tylko trochę niedopracowany. Przydałoby się tu trochę więcej humoru (w końcu to miał być pastisz gatunku), bo w całym filmie doliczyłem się tylko kilku śmiesznych scen. Te jednak zabawne momenty, które się w Piratach znalazły są prawdziwymi perełkami, które bronią ten film (przekomiczna scena utknięcia z tronem na łańcuchu). Pochwalić należy tu również aktorstwo-Walter Matthau był świetny, a Olu Jacobs śliczna. Jej piękno idealnie kontrastowało z wprowadzonym tu turpizmem. Jak dla mnie film był ciekawy, przyjemnie się go oglądało, tylko wyraźnie czegoś tu brakowało. I jeszcze to zakończenie pozostawiające przyjemne uczucie niedosytu. Ode mnie 6/10
pozwole sobie sie nie zgodzic. w tym filmie jest o 1000% wiecej smiesznych scen niz we wspolczesnych komediach / komediach romantycznych. W tym filmie jest zgrabnie skrojona historia i jakze dobre zakonczenie :)
A ja pozwolę sobie zapytać, co takiego widzisz w tym całym Olu Jacobs ?
Każdy ma preferencje jakie ma i nic mi do tego, ale, żeby od razu nazywać
Boomako ślicznym i pięknym to chyba trochę przesada.
Nie ślicznym, tylko śliczną; nie w tym całym, tylko w tej całej, jak już. To jest KOBIETA (ewentualnie wtedy jeszcze dziewczyna) i proszę nie robić tu ze mnie geja!
Jak to jest kobieta, to ja jestem Cesarz Chiński, chociaż w dzisiejszych czasach mnie nic nie zdziwi.
http://nigeriamovies.net/starprofiles/olu.php
Albo Boomako przebrany za guwernantkę tak Ci wpadł w oko, albo Ci się pomyliło z Charlotte Lewis, bo Olu Jacobs to zdecydowanie facet i pewnie by się obraził, że nazywasz go kobietą. ;P