Charakterystyczny wygląd Majami rzuca się w oczy i każdy w mieście wie jak wygląda, to co mówił Zupa. To ma być tajniak? Równie dobrze mógłby chodzić w mundurze i jeździć radiowozem.
(Analogicznie charakterystyczne rude Porsche wiec namierzyli tą studentkę)
Babcia obraca milionami euro, a połaszczył się na tysiaka czyli pomysł scenarzysty na udupienie Babci, bez sensu.
Ostatnia scena w aucie w bagażniku. Babcia przez cały film robi rozwałkę, zabija, leje basbolem czy taboretem, podpala, a nie strzela do Majami, gdy ten otwiera klapę bagażnika. Absurd.
On tajniakiem był wcześniej, tj. zanim zaczęła się akcja filmu. Jeśli chodzi o pozostałe zarzuty, to wynikają z tego, że zakładasz, że każdy zachowa się mądrze, powie to co należy powiedzieć i zrobi to co należy zrobić, ale jesteś tylko obserwatorem, a nie uczestnikiem. Gdybyś był tym ostatnim to możliwe, że robiłbyś jeszcze głupsze albo bardziej bezsensowne rzeczy.