żeby stał się klasykiem gatunku i najlepszym kryminałem polskim. Wielkim powrotem kina gatunkowego znad Wisły.
Wyszło trochę jakby Vega skleił ze 3 fajne odcinki nowej serii.
Skoro "gangusy" były takimi twardzielami jak mogli powpadać na takich pierdołach ? Film nie ma finału, po prostu kończy się na 20 minut przed końcem , potem jest kilka scen i napisy końcowe. . I to jest duże rozczarowanie.
Zawiódł mnie brak chociażby jednej porządnej strzelaniny czy bójki.
Fajne teksty i chaotyczna sklejka scen to nie wszystko.
Poproszę więcej !