Cóż tu napisać ? Film jest po prostu warsztatowo bardzo dobrze zrobiony. Może nie ma w nim jakiejś przesadnej koncepcji pokazywania jak to piją i generalnie są zdemoralizowani policjanci w przeciwieństwie do wcześniejszych odsłon, ale mamy za to odsłonę najbardziej trzymającą w napięciu do samego początku do końca. W niektórych momentach się pogubiłem, ale mniej niż w Służbach Specjalnych. Miałem prze cały czas wrażenie, że Dorociński lepiej by zagrał niż Piotr Stramowski, ale i ten nie zagrał źle choć broda przeszkadzała w uchwyceniu mimiki twarzy :) Genialnie (jak zwykle) zagrała Ostaszewska, a Dygant widać było, że chce z tej roli zrobić jakieś małe arcydzieło. Chyba jednak za bardzo się starała bo po prostu widać, że ta stylistyka bohaterki nie wychodzi jej naturalnie tylko trochę sztucznie, tym nie mniej widać, że się bardzo starała. Niestety poziom produkcji w jakiś wcześniej grała nie pozwolił z niej zrobić dobrą aktorkę więc jak już dostała coś więcej niż M jak Miłość, Klan czy Na wspólnej (nie wiem dokładnie gdzie gra bo nic z tego nie oglądam) to widać jak bardzo się stara. Jednak w filmie, który ma być tak zbliżony do autentyczności tak nadmierna wyłącznie ekspresja twarzą właściwie bez używania dialogów wydaje się przesadzona, z 2 strony być może inna aktorka w pełni by sobie poradziła. Raziła mnie też rola Czeczota - na gangstera to miał on za "ładną" buźkę i generalnie był za układny i dobrze ułożony. Nie mówię, że każdy ma mieć dziary i blizny, ale on po prostu nie pasował. Jak już pisałem Stramowski to nie Dorociński, kompletnie nie znam tego aktora, ale wydaje się, że zagrał przyzwoicie. Fabuła jest naprawdę świetna, dobrze się to ogląda, widać, że jest bardzo wysoki poziom realizmu aspektów i charakterów ludzi pracujących w policji choć to bicie czy tortury wydają się jednak znacząco przesadzone. Z 2 strony wiem jak wyglądają przesłuchania "normalnych przestępców" a nie gangsterów z Mokotowa. Sam temat czyli wymuszeń, haraczy i porwań jest nieadekwatny do rzeczywistości Anno Domini 2016. Takie rzeczy działy się w latach 90 tych, kiedy powołano CBŚ tego typu zorganizowane grupy przestępcze praktycznie w całości rozbito. Obecnie gangsterzy to są tak naprawdę biznesmeni wyłudzający miliony podatku VAT, wprowadzający trefne paliwo, a ci mniejsi - nielegalny alkohol czy papierosy. Nie ma więc haraczy czy porwań nie mówiąc a zabijaniu 7 porwanych osób. Jeśli jednak chodzi o oddanie samych zachowań policjantów, ich języka itd to Pitbull zawsze był, jest i będzie najbardziej realistyczny ze wszystkich innych, no może póki Smarzowski nie nakręci czegoś więcej niż tylko "Drogówka" :) Generalnie oczywiście film POLECAM, to kolejny dowód na to, że polskie filmy od jakiś paru lat bardzo odbiły się od dna, którego kulminację wyznaczyła "komedia" Kac Wawa i trzymają obecnie naprawdę wysoki poziom czego najlepszym dowodem była "Ida" czy "W ciemności", a także wiele innych filmów łącznie z tym.