Poszedłem na film troszkę po premierze. Zawsze tak robię by wysłuchać opinii innych, jednak bez zdradzania fabuły.80% osób odpowiedziało Zajebi****. Więc hmmm, a że jestem fanem Pitbulla jak również mój Padre i narzeczona wybraliśmy się do Heliosa w Olsztynie. Po wyjściu z kina, moja mina wyrażała wszystko. Wszystko, że pomimo taniego wtorku... zapłaciłem za bilet... Stereotyp koksa itd. oraz gra aktorska pozostawiała wiele do życzenia. Sceny erotyczne, gościu psychopata :D, kur** chyba Karolak by lepiej zagrał. No i moje ulubiene. Dygant i Ostaszewska..zostawie je bez komentarza.
Dla mnie główny aktor zagrał tak jakby czytał z kartki przywieszonej do każdej rzeczy w każdej scenerii. Rozumiem czasy współczesne, dzisiaj prawdziwe gangi nie leją się klamkami w biały dzień ... Nie wymuszją haraczy na taką skalę. " każdy glupi wie, że jak zakładają scianę to nie latają z P99 i kajdankami w samych koszulkach po mieście"- odpowiedz mego taty po filmie.. A że robił jak to się mówi we fabryce, to ani w latach 90( jak zaczynał) ani w 2010(jak poszedł na wieczną) każdy ceniący się pies miał zawsze zakładkę na broń. Nawet jak +30 temp. to zawsze jakaś katanka, bluza z kapturem czy marynara. Błędy gonią błędy.. I ten komizm.... myślałem, że jestem na komedii amerykańskiej pt. "W Nowym Zwierciadle(...)". Teraz z innej beczki.
We wcześniejszych produkcjach każda postać była prześwietlona, z każdą mogłeś się utożsamić a jeszcze lepiej dowiedzieć się nowych rzeczy, kto z kim, a dlaczego i za ile. Tego mi najbardziej zabrakło.. Jedynie Babcia, dobrze zrobiona. Dlaczego po co a na co. A Majami :) 3 wersy na temat jego życia no tak jednym to wystarcza innym nie :) Jednak ciężko sobie wyrobić o nim zdanie... Jak pociągnie Vega serial z tego to czuje kolejne "Wakacje", które wyreżyserował ...
Dobra czas na +. Plusem jest Gebels, który trzyma fason. Efekty specjalne dobre, trochę znalazło się niedoróbek jednak nie kłują tak w oczka :) dobrze pomyślana fabuła ( gorzej z wykonaniem, mam na myśli chaos) Vega wziął trochę lekcji od Smarzowskiego, bo kamera chodzi pięknie. I te przejścia ! :) Niektóre teksty świetne.....
Sumując. Dla mnie 5,5/10. Jestem fanem Pitbulla, nie napalałem się zbytno po obsadzie Nowych Porządków i dobrze zrobiłem. Fakt, szkoda mi było iż Dorociński nie będzie grał, jednak pomyślalem o Opali że nie żyje, więc kutangiem byłoby, żeby Despero utożsamiał jego. A nowe twarze wniosą swieżość i pociągną temat jakim jest Pitbull, niekoniecznie odnosząc się to starego filmu. Tak mówili....
Dla mnie taki amerykański Maiami Vice z kroplą krwi i przekleństwami z częstotliwością większą niż kręconca się opona...