Śmiechu warte sceny, niektórzy aktorzy recytują wyuczone teksty niczym aktorzy z "Ukrytej prawdy" Nasz "bohater" to ... Komisarz... ;; -)))) Sceny śmieszne np. on idzie ubrany po cywilnemu tak? mają akcję przy bazarze, i babka krzyczy do niego panie komisarzu może banana czy coś tam? Komiczna i zarazem żenująca scena pod koniec gdy Babcia podjeżdża swoim wozem, nasz "bohater" policjant wysiada z auta, zostawia dziewczynę w środku mówi żeby nie wychodziła tak? Ma auto cały czas na oku , przeładował i idzie do wozu z wyciągniętą bronią i co? Popatrzył, schylił sie pod auto i NIC hahaha:-))) Komedia. Idzie do dziewczyny cały czas odwrócony tyłem do tego wozu , schyla się do niej i mówi "NIE MA GO" .... Dalej sobie obejrzyjcie jak scena wygląda ... No parodia parodii