Kontynuacja pierwszej części?!! Oglądałeś w ogóle pierwszą część?! Przeciez ten film nie ma nic wspólnego z Pitbullem

Oczywiście, że ma. Nadal główny wątek zajmuje zmaganie policjantów z bandziorami. Nie ma Despero, jest Majami. Gebels został. Reżyser i scenarzysta w jednej osobie dalej ten sam. Więc pod tymi względami jest to kontynuacja. Nie chodziło mi o historię z pierwszej części. Ta zostało już dość mocno wyczerpana, a pierwowzór Despera nie żyje, więc Vega postawił na nowe rozdanie.

Niesamowicie inteligentne. "zmaganie policjantów z bandziorami". To w takim razie każdy Polski film gagnsterski będzie można nazwać kontynuacją Pitbulla? Każdy film tego samego reżysera jest kontynuacją? To w takim razie ciacho i wakacje last minute też można nazwać kolejnymi częściami? błagam.
A postac Gebelsa nic nie wnosi do filmu, Powstała tylko po to żeby nabrać ludzi (międzyinnymi mnie) że tp będzie nowy Pitbull.

Po za tym film jest w zupełnie innej konwencji niz poprzednie, zupełnie inny klimat, zupełnie inny gatunek. Tytuł był tania sztuczką mającą przyciągnąć ludzi do kina, Co im sie akurat swietnie udało

Czepiasz się bo się zawiodłeś i ci się nie podobało. Twoje prawo. Tak samo jak moje prawo to możliwość własnej interpretacji. Gatunek filmu wciąż ten sam, historia inna. Jeśli pierwszy Pitbull podobał ci się bardziej zawsze możesz sobie go obejrzeć ponownie. Oceniłem 8/10 bo wątków było sporo i można by było je rozszerzyć. Mimo to ponad 2h filmu zleciało bardzo szybko.