i ogólnie filmów Vegi są głównie sztuczne dialogi i ogólna sztuczność. Niby to jest na faktach, ale w ogóle tego nie czuć tej prawdziwości. To jest straszny problem, bo skoro Vega reklamuje swoje filmy, że 100 procent na faktach i nie ma ani jednego wymyślonego dialogu to chciałbym to poczuć w filmie. Ma się też wrażenie, że wszystkie postacie są takie same przez to, że wszyscy klną