Doda z Ciechanowa popsuła film. Naumiałą się tekstu ale RECYTOWAŁA ciut jakby za wcześnie i szybko. Drewnaina i sztuczna. Jeśli już musieli zastosować celebrytkę to może Rutowicz albo Rozenek jakoś lepiej by sobie poradziły. Pazura do kitu - niech wraca do kabaretu. Scenariusz trochę S-F ale ujdzie. Reszta postaci bez zarzutu a szczególnie Metyl.. Pozdrawiam wszystkich ciepło.-:)