Ilość absurdów w tym filmie jest zatrważająca. Wymienię choćby dwa:
- jak Mira (grana przez Dodę) chciała wywieźć do Izraela furgonetkę z pełnymi pieniędzy walizkami?
- strzelanina w opuszczonym motelu rodem z taniej sensacji lat osiemdziesiątych. Na dobitkę podjeżdżają gangusy i na widok psów wyrzucają broń przez okno. Nie wiedziałem czy śmiać się z tej sceny czy płakać.
Na wypisywanie reszty bzdur szkoda czasu.
mowisz że gniot a oceniasz jako średni film ?? Gdzie tu logika ? Poza tym z czystej ciekawości jakie oceny miały u Ciebie Nowe porządki i "Niebezpieczne Kobiety" ??
Faktycznie pięć gwiazdek to za dużo. Może z sentymentu do reżysera oraz muzyki w filmie (przypomniał mi się pierwszy sezon serialu).
"Nowe porządki" obejrzałem i uważam, że to były najgorzej zainwestowane dwie godziny mojego czasu. "Niebezpiecznych kobiet", ani żadnego innego filmu Vegi, już nie zamierzam oglądać.