Chciałbym wyjaśnić jedną drobną kwestię której nie bardzo rozumiem.
Otóż na początku filmu widzimy Dorocińskiego jako hycla u ruskich, jak on gadał z tym typem co rewolwerem mierzył sobie w głowę. Potem Quantico odwiedza u ruskich hycla w więzieniu. To nadal Dorociński .Wszystko fajnie. Potem widzimy DESPERO na komisariacie, z wąsem i dziwną fryzurą. No niby wszystko jak należy. A wiele scen pozniej, gdy metyl rozmawia z desperem niedaleko banku, metyl wyjawia mu że NIEMA ŻADNEGO HYCLA. No i ja tu czegoś nie kumam. To kto był wtedy u ruskich? kogo odwiedził quantico w izolatce?
Pozdrawiam