Ogólnie spodziewałem się popłuczyn po po pierwszych pitbullach ale w porównaniu do tego co Vega wyprawia ostatnie, jakie g... kręci to film jako film sensacyjny jest dobry...
Pasikowski umie pracować z dobrymi polskimi aktorami i nie odwala jakiejś "kaszany"...
Całość spójna w sumie...Jedno ale: rozumiem że nie ma idealnych scenariuszy, zawsze muszą być jakieś nielogiczności, ale główny wątek że despero będzie się podszywał pod gansgstera - i nikt w półświatku nie rozpozna , że despero to były pies znany w Warszawie i że despero to nie gangster działający na wschodze jest bardzo naiwny...trche takie sztuczne to było dla mnie....
jakbym miał się jeszcze czepiać to niektóre sceny są pozbawione troche dramatyzmu, scena z konwojem jakas sztuczna troche, scena strzelaniny na mazurach w hotelowej dyskotece mogłaby być jakaś dłuższa, mieć więcej napięcia itd...
Ogólnie to uważam że filmy Pasikowskiego są o niebo lepsze od Vegi i nie wieją tandetą...niech kręci więcej sensacji w sumie...