Klimat aż wylewa się z ekranu. Wystarczyło tylko, abym zobaczył Dorocińskiego na ekranie i już byłem kupiony i do tego świetny Stroiński Oraz Mohr. Dziękuje panie Pasikowski, bo może film nie jest doskonały, ale na pewno o niebo lepszy od dwóch ostatnich pitbulli Vegi. Jedynie nie pasuje mi postać dody niby prosta dziewczyna z ulicy a ogarnia miliardowy biznes. Postać Pazury bardziej pasowała by do tego by ogarnąć tego typu interes, ale ten klimat i Dorociński no po prostu to jest świetne. Jednak co Despero to Despero, a nie jakiś typ z irokezem, który jedynie udaje twardziela.