Wszystko zależy od tego kto jakie miał oczekiwania przed seansem. Jeśli ktoś przygodę z Pitbullem rozpoczął w 2016 r. od dwóch żałosnych komedyjek i w tej części też liczył na żenującą zbitkę przypadkowych scen polanych sosem wulgarnym to mógł się srogo rozczarować. Dziwi mnie fakt, że osoby, które uznają ten film za słaby nie są w stanie nawet określić w kilku zdaniach co im się nie podobało. Rzucają tylko czerstwe hasła typu "słabe, nuda, czego tak poważnie, przecież Pitbull to komedia" iksde. Kilka osób przyłożyło się do swojej oceny i widać, że byli w stanie jasno określić co im się podobało, a co nie, czy się zadowoleni czy nie i dlaczego...Widzę w zachowaniu malkontentów pewną analogię do seriali kompresowanych na potrzeby kinowe vedług Vegi...Zero realizmu postaci, mierna kreacja bohaterów, zerowa motywacja postaci...Komentarze veglądają podobnie. Jest źle, bo TAK! Sam się musisz domyślić wszystkiego niczym w marnych skompresowanych serialach vedług Vegi, które wrzuca do kin :) Śmiesznie to wygląda :)

Olać to bydło z seansów Kobiet mafii czy Botoksu.Ich ból dupy " za Vegi to byyyło kuurła" jest kolejną rzeczą za które daje Pasikowi plusa.

Sądzę że na film web nie powinno być takich tekstów i takich osób. Chcesz zobaczyć bydło spójrz w lustro pajacu.