Urocza staruszka kaczkowatym chodem przemierza korytarz idąc w tył. To niby banalny, a jednak celny symbol podróży w przeszłość. Agnes Varda w momencie kręcenia tego dzieła miała 80 lat. To idealny moment by podsumować swoją twórczość. Zaś dla fanów jej filmografii idealny moment by powspominać poszczególne dzieła, a może nawet zrozumieć je nieco bardziej.

Na chwilę obecną jestem wielkim fanem Vardy, znam też dokonania jej męża, Jacquesa Demy. To rewelacyjne streszczenie wszystkiego co dokonali razem, bądź osobno. Piękny pamiętnik, który za pośrednictwem sztuki przedstawia nam przyjaciół autorki, jej ulubione miejsca, najpiękniejsze momenty życia... Rzecz absolutnie wyjątkowa. Zalecam jednak sięgnąć po nią dobrze znając utwory Agnes, choćby te najważniejsze. Bez tego możecie się czuć zagubieni na tak niezwykłym poligonie jakim jest jej działalność.