PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=530523}

Plaga wampirów

Stake Land
2010
5,9 6,4 tys. ocen
5,9 10 1 6402
7,0 4 krytyków
Plaga wampirów
powrót do forum filmu Plaga wampirów

Wprawdzie film jest horrorem, ale mało straszy... Pojawia się za to świetny klimat, a
przede wszystkim refleksyjność i współczucie dla kolejnych ginących osób (w wielu
filmach tego nie ma)... emocje przekazywane są w naprawdę świetny sposób, a poza
tym miejscami odczuwa się więź z osobami, które nawet mało znamy;] Według mnie
akcja stała na wysokim poziomie, tak samo jak muzyka... motyw może i wtórny (co
prawda tutaj są wampiry, a w większości filmów jest podobnie, tyle że z zombie), ale film
jest skonstruowany w ten sposób, że można by było jeszcze oglądać, i oglądać... tego
typu filmy szybko się nie znudzą (przynajmniej mi)
Moja ocena: 8/10
Teraz pytanie:
Pod koniec filmu Mister opuszcza Martina, któremu można by rzec... przekazał już całą
wiedzę;] Co jednak dzieje się z Misterem? Gdzie się udaje? Być może wróciłby znów na
południe, żeby znaleźć nowego towarzysza, którego mógłby wyszkolić, ale z drugiej strony
trochę to nie pasuje... choćby ze względu na przebite dłonie... Być może sam udał się do
New Eden lub popełnił gdzieś samobójstwo, jednak - jak dla mnie - to nie w jego stylu...
nie wiem... może coś przeoczyłem

bartek2303

Właśnie obejrzałem Stake Land i zadawałem sobie te same pytania :] Ale szczerze zdziwiłem się także gdy dotarli do Eden Lake i... ono nadal istniało! Inne filmy o tej tematyce zawsze kończyły się tym że po dotarciu okazywało się że wszyscy nie żyją i nie jest bezpiecznie :)

ocenił(a) film na 8
RastaaaMan

"Inne filmy o tej tematyce zawsze kończyły się tym że po dotarciu okazywało się że wszyscy nie żyją i nie jest bezpiecznie :)"
...dokładnie;]
Ale gdyby się uprzeć, to tutaj też nie było pokazane dokładnie to Eden Lake, więc może część wampirów już tam się dostała... i w ten sposób mogłaby powstać druga część (większość kontynuacji tego typu filmów powstaje w ten sposób)... Mam jednak cichą nadzieję, że pozostaje tak jak jest... bo to niedopowiedzenie dodaje nawet "smaczku" ;D

bartek2303

W sumie racja.Nie wiem czy widziałeś Resident Evil Zagłada.To film o zombie ale i w tym filmie grupa ludzi którzy przeżyli stara się dotrzeć do "bezpiecznego miejsca " na Alasce ,i w tej części już nie jest pokazane co z nimi się stało lecz w następnej już okazało się że jest tak jak zwykle...oby nie obrali tego samego schematu w tym filmie.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
RastaaaMan

Jeśli chodzi o kontynuacje produkcji, w których "bezpieczne miejsce" okazuje się nie być "bezpieczne", to na początku (gdy pierwszy raz z tym się spotkałem) nawet mi się spodobało, potem już nieco mniej... ogólnie to zależy jeszcze od konkretnego filmu...
Jestem fanem serii "Resident evil" (stąd awatar, na którym jest EGZEKUTOR Z IV CZĘŚCI RE), więc oczywiście oglądałem... w przypadku tej produkcji uważam, iż dobrze zrobili, że II część powstała na wcześniej wspomnianej zasadzie, bo według mnie wyszło im to mistrzowsko (nawiasem mówiąc, jeden z moich ulubionych filmów), natomiast co do kolejnych części (tych, o których Ty wspominasz) - może to i przewidywalne, może nieco niepotrzebne, ale jednak w przypadku serii "Resident evil" dla mnie liczy się przede wszystkim akcja, którą otrzymujemy za każdym razem... Poza tym każda część wnosi coś nowego (są bardzo zróżnicowane - wystarczy porównać pierwszą i drugą część) i pojawiają się dość ciekawe rozwiązania w fabule, więc nie jest źle