Koń biegnie sobie spokojnie środkiem ulicy, a panika jakby ktoś z kalacha strzelał. Ludzie zamiast stać spokojnie to biegają jak szalenii i sami wskakują w tor biegu konia. No kuźwa.
Z beczką powtórka z rozrywki. Co drugi przez nią skakał okrakiem. Mocno przebiegany i przepanikowany film. I jeszcze ten zamknięty złoty kask szczekowy w który na luzaku upychają ludzka głowę, podczas gdy w rzeczywistości ciężko byłoby ją upchnac nawet w otwartym :)