Wiecie jak ja rozegrał bym scenę z koniem? Opowiem wam... Ujęcie pokazuje zmęczonego konia, kilka ujęć konika i ujęcie szersze, i o dziwo konik ciągnie za sobą wóz na którym coś jest przykryte szmatami, trochę sianem. Konik idzie przez ryneczek (na razie nie wiadomo, ze to Breslał), przyciąga uwagę ludzi. Kilka ujęć ludzi, którzy z zaciekawieniem przy kawce oglądają jak zmęczony koń (oczywiście bez powożącego) podchodzi do fontanny by napić się wody. Ciepły słoneczny gorący dzień. Koniś stoi sobie spokojnie przy fontannie. Ciekawi ludzie zaczynają podchodzić. Konik spokojnie pije wodę gdy zbiera się wokół niego grupka gapiów. Nagle zrywa się mocniejszy podmuch wiatru, odwala siano bądź szmatę a oczom ludzi ukazuje się zmasakrowany jegomość z nadwagą. Ktoś krzyczy. Szerokie ujecie z drona lokalizujące zdarzenie, że to Breslał. Cięcie. Kolejna scena. Spokój pani głównej bohaterki można pokazać w sposób, że np w dalszych ujęciach w kolejnej scenie koń zaczyna panikować w tłumie ludzi, którzy zaciekawieni coraz liczniej zbierają się przy truposzku. Zaczyna szarżować, podbiega pani moc spokoju i uspokaja konika. Dziękuję. Dobranoc.

zapraszam do mojego nieoficjalnego zwiastuna tego filmu https://www.youtube.com/watch?v=mMGYNjw1yWA