Lubie Sylwka i Arnolda, bo to legendy kina akcji. Spodziewalem sie filmu akcji, ktory bedzie sie
milo ogladac. Niestety sie zawiodlem, poszedlem na seans 5 min przed 22 i prawie usnalem.
Niskobudzetowy (przynjamniej tak wyglada) gniot , klasa "Y",i ciezko mi to mowic przez wzglad na
glownych bohaterow. Slabo, slabo, slabo.