Na pierwszy rzut oka może się wydawać, iż jest to kolejny film o tematyce „więziennej”, a jednak nie końca. Początek filmu zaskakuje widza zalążkiem i rozwojem akcji i to w bardzo pozytywnym tego znaczeniu dając nadzieję, na coś nowego - lepszego, niestety im dalej, tym gorzej bo bardziej szablonowo, powtarzalnie i jeszcze ten przewidywalny do granic wytrzymałości koniec. U mnie 5. na 10. Plus za tekst Arniego o….flecie. Szkoda, że dopiero teraz Sly i Arnie zaczęli grać razem, ach 15 – 20 lat temu to by dopiero mógłby być hit!!!